Najniebezpieczniejsze polskie dzielnice

Mroczna architektura warszawskiej dzielnicy Praga-Północ jednych zachwyca, a innych przeraża. Na przestrzeni ostatnich lat można zaobserwować tu kulturalny boom. Otwiera się tu wiele galerii, kawiarni i klubów. Jednak pomimo tych działań wciąż jest tu niebezpiecznie, o czym świadczą policyjne statystyki. W 2002 roku padł tu niechlubny rekord: jednego dnia do mieszkańców przy ulicy Brzeskiej wysłano aż 400 wezwań do sadu. Dotyczyły one pobić, rozbojów i kradzieży. Turystom przyjeżdżającym do Stolicy radzimy, na wschodnią stronę Wisły wybierać się jedynie w ciągu dnia.

Gdańska dzielnica Dolne Miasto zyskała sobie niechlubny przydomek "bandyckiego zagłębia". Obszar ulic Świętej Barbary, Angielskiej Grobli, Długich Ogrodów i Siennickiej charakteryzuje się wysoką przestępczością. Dochodzi tu głównie do kradzieży damskich torebek, zarówno za dnia, jak i w nocy. Dlatego policja odradza po zmroku samotne spacery kobietom.

Łódzka "limanka", w dzielnicy Bałuty, to przestępczy obszar ulicy Limanowskiego, Wojska Polskiego i Ceglanej. W 2002 roku tylko w tym rejonie skradziono aż 1180 samochodów. Odnotowuje się tu również najwięcej ataków na tle seksualnym, które stanowią połowę wszystkich gwałtów w Łodzi.

Na wrocławskich Krzykach najniebezpieczniejsze są ulice Porzeczkowa, Dereniowa i Agrestowa. W policyjnych statystykach dzielnica wiedzie prym pod względem rozbojów, wymuszeń oraz kradzieży i bójek.

Śródmieście Szczecina to kolejna niebezpieczna dzielnica polskich miast. Szczególnie kwartał ulic Grodzka, Farna, Niepodległości i plac Żołnierza. W bramach starych budynków dochodzi tu głównie do kradzieży i pobić. Jednak najgorszą reputację mają mieszkańcy domów przy ulicy Parkowej. Szczecinianie mówią, że każdy tutejszy mężczyzna "siedział, siedzi albo będzie siedział".

Katowice ubiega się o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Z hasłem „Katowice miasto ogrodów” znalazło się w finałowej rundzie. Górny Śląsk to region, który rozwija się najbardziej intensywnie. Kładzie duży nacisk na rozbudowę infrastruktury transportowej, kulturalnej, rekreacyjnej, ale także na atrakcje turystyczne. Coraz częściej kojarzy się właśnie z turystyką aniżeli przemysłem. Co roku na festiwale: Rawa Blues Festiwal czy OFF Festiwal ściągają tłumy. Ponadto w planach jest budowa Centrum Nauki Skłodowska-Curie na terenie dawnej kopalni.

Weź udział w naszym konkursie i wygraj super wycieczki!

W krakowskiej Nowej Hucie mówi się o trzech najniebezpieczniejszych punktach - osiedle Teatralne, Centrum "C" oraz Urocze. Według policyjnych statystyk przestępczość jest tu bardzo wysoka.