MiastaNajsmaczniejsze symbole polskich miast. Cebularze, pierniki i obwarzanki

Najsmaczniejsze symbole polskich miast. Cebularze, pierniki i obwarzanki

Polskę można zwiedzać na wiele sposobów, również kierując się podniebieniem. Jaką trasę warto obrać, aby poznać najsmaczniejsze kulinarne symbole polskich miast?

Krakowskie obwarzanki
Krakowskie obwarzanki
Źródło zdjęć: © Getty Images | wjarek
Katarzyna Stępień

07.01.2022 13:01

Powrót city breaków jest okazją do tego, by znowu zwiedzać polskie miasta. Podczas weekendowego pobytu warto znaleźć czas również na spróbowanie miejscowych przysmaków. Zwykle trzeba ich szukać w piekarniach, cukierniach czy na kramach.

Na myśl od razu przychodzą oscypki, które można kupić w Zakopanem i wielu innych miejscowościach Podhala. Warto jednak poszukać również innych symboli polskich miast.

Cebularz to symbol Lublina

Lublin to jedna z najpiękniejszych miejscowości na wschodzie kraju. Wyróżnia się klimatycznym Starym Miastem, które latem pełne jest turystów. Sąsiadujący z nim zamek pamięta czasy średniowiecza. Jego najstarsze zachowane elementy to romański donżon, czyli wieża obronna oraz zamkowa kaplica, której ściany zdobią unikalne freski bizantyńsko-ruskie.

Cebularzy najlepiej spróbować właśnie na Starym Mieście, można je kupić właściwie w każdej tamtejszej piekarni. Jednak cebularz cebularzowi nierówny, a najlepiej smakuje świeżo upieczony. Przepis wydaje się prosty: ciasto drożdżowe oraz farsz, na który składają się cebula oraz mak. Jednak ich przygotowanie to prawdziwa sztuka.

Lublińskie cebularze
Lublińskie cebularze © Getty Images | aquatarkus

Cebularz wywodzi się z kuchni żydowskiej, a historia placków z cebulą sięga czasów Kazimierza Wielkiego. Według legendy piekła je dla króla Esterka - jego kochanka - mieszkająca na zamku w Bochotnicy, niedaleko Kazimierza Dolnego. Placki stały się hitem Lublina w XIX wieku, kiedy jedna z piekarni na Starym Mieście zaczęła je wypiekać na większą skalę i sprzedawać. Z biegiem lat doczekały się nawet własnego muzeum.

Regionalne Muzeum Cebularza powstało w 2017 roku i jest jedynym takim miejscem w Lublinie, gdzie zwiedzający nie tylko poznają historie i legendy, ale biorą też udział w przygotowaniu wypieków. Według turystów jest to pozycja obowiązkowa.

Obwarzanek - tego trzeba spróbować w Krakowie

Według danych portalu Nocowanie.pl weekendowe wyjazdy do Krakowa cieszą się bardzo dużym powodzeniem, szczególnie te obejmujące długie weekendy. Podczas spacerów po mieście warto mieć pod ręką coś na ząb, a najłatwiej dostępną przekąską są tam obwarzanki.

To wypieki w kształcie okręgu, wyrabiane oczywiście ręcznie. Ich nazwa pochodzi od procesu, jakiemu poddawane są przed upieczeniem. Aby zachowały kształt i zbyt mocno nie wyrastały, trzeba zanurzyć je w gorącej wodzie, czyli obwarzyć. Później posypuje się je makiem, sezamem lub solą i piecze.

Krakowski obwarzanek z makiem
Krakowski obwarzanek z makiem © Getty Images | Nedopekin Yuriy

Co ciekawe, nie wszystkie piekarnie mogą je produkować. Ze względu na to, że obwarzanki zostały wpisane na listę produktów chronionych Unii Europejskiej, te oryginalne muszą spełniać szereg kryteriów. Część jest widoczna już na pierwszy rzut oka. Przede wszystkim posypka znajduje się tylko na wierzchu wypieku, a na spodzie widać kratkę rusztu odciśniętą po pieczeniu. Poza tym prawdziwe obwarzanki sprzedawane są w miejscach oznaczonych unijnym certyfikatem Chronione Oznaczenie Geograficzne.

Do Torunia po pierniki

Chyba każdy kojarzy Toruń z Mikołajem Kopernikiem i piernikami. Jest to jeden z najsłynniejszych kulinarnych symboli polskich miast. Pierwsze wzmianki o ich wypiekaniu pochodzą z XIII wieku, natomiast największym i najstarszym zakładem produkującym pierniki jest Fabryka Cukiernicza Kopernik, która działa od 1751 roku.

W Toruniu powstały między innymi słynne pierniki katarzynki, wyróżniające się nie tylko wyjątkowym smakiem, ale też charakterystycznym kształtem. O tym, jak ważne są dla miasta, świadczy chociażby Piernikowa Aleja Gwiazd znajdująca się przy staromiejskim rynku. Umieszczane są tam mosiężne tabliczki z nazwiskami osób zasłużonych dla Torunia. Pewnie nikogo nie zdziwi informacja, że za wzór posłużyły pierniki katarzynki.

Pierniki katarzynki z Torunia
Pierniki katarzynki z Torunia © Getty Images | barmalini

Toruńskim piernikom poświęcono także muzea. W Żywym Muzeum Piernika zwiedzający przenoszą się w czasie - najpierw do średniowiecza, potem do przełomu XIX i XX stulecia. W tym miejscu można poznać piernikowe rytuały i własnoręcznie przygotować ciasto. Wszystko doprawione jest ciekawymi opowieściami. Według turystów to "super miejsce i dobra odmiana po zgnuśniałych paniach i kapciach w narodowych muzeach".

Źródło artykułu:WP Turystyka
krakówkuchniapolska
Zobacz także
Komentarze (59)