Najstarszy lew nie żyje. Zginął podczas polowania
Loonkiito miał 19 lat i uchodził za najstarszego lwa w Afryce, a może i na świecie. Zginął podczas polowania na bydło. O odejściu lwa seniora poinformowała organizacja Lion Guardians zajmująca się ochroną tego gatunku w Parku Narodowym Amboseli.
15.05.2023 14:08
"Z ciężkim sercem dzielimy się wiadomością o odejściu Loonkiito (2004-2023), najstarszego lwa samca w naszym ekosystemie i prawdopodobnie w Afryce". - przekazała w mediach społecznościowych grupa Lion Guardians, prowadzona przez Masajów.
Dziko bytujące lwy żyją przeciętnie od 10 do 14 lat. Starsze stają się mniej sprawne i trudno im dotrwać do tak sędziwego wieku, jakim mógł się poszczycić Loonkiito. Lew był już jednak bardzo słaby zarówno ze względu na swój wiek, jak i na fakt trwającej na tamtych terenach suszy. Wędrował od wioski do wioski w poszukiwaniu pożywienia. W desperacji zdecydował się zapolować na zwierzęta gospodarskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Loonkiito zbliżył się do osady Olkelunyiet, która graniczy z Parkiem Narodowym Amboseli w Kenii, we wschodniej części Afryki. Jak podaje BBC, został zabity przez pasterzy, którzy chronili swoje zwierzęta.
Z decyzją tą nie zgadza się Paula Kahumbu, dyrektorka organizacji WildlifeDirect, obrończyni dzikiej przyrody. Uważa, że należy podjąć konkretne działania, aby takie sytuacje nie miały miejsca w stosunku do zwierząt zagrożonych wyginięciem.
- Niech to będzie punkt zwrotny dla konfliktu człowieka z dziką naturą. Musimy zrobić więcej jako kraj, aby zachować lwy, które są zagrożone - powiedziała.
Lwy zamieszkują współcześnie jedynie terytoria w Afryce (lew afrykański) oraz w Indiach, gdzie przetrwała bardzo niewielka ich liczba - nieco ponad 500 (lew azjatycki). Można więc zakładać, że najstarszy lew Afryki był też najstarszym lub jednym z najstarszych okazów na świecie.
Źródło: BBC News