Najtańsze kierunki na 2015 rok według Lonely Planet
Portal Lonely Planet po raz kolejny przygotował listę kierunków, które trzeba odwiedzić w nadchodzącym roku. W rankingu znalazły się miejsca, które w nadchodzących miesiącach będą szczególnie korzystne cenowo. Dokąd w takim razie warto pojechać w 2015 roku?
Portal Lonely Planet po raz kolejny przygotował listę kierunków, które trzeba odwiedzić w nadchodzącym roku. W rankingu znalazły się miejsca, które będą teraz szczególnie korzystne cenowo. Dokąd w takim razie warto pojechać w 2015 roku?
Zestawienie rozpoczyna Rumunia, która wciąż należy do najrzadziej odwiedzanych krajów w Europie, choć ma wszystko, czego przeciętny turysta potrzebuje: dostęp do Morza Czarnego, wspaniałe górskie szczyty, skarby natury i niezwykłe zabytki. Na dodatek nie ma tu męczących tłumów, więc wyprawa do ojczyzny hrabiego Drakuli będzie wyjątkowo przyjemna. Kraj kusi także niskimi cenami, nawet w środku lata. Tutejsze hotele są nastawione na turystów biznesowych, którzy podróżują głównie poza okresem wakacyjnym. Gdy przyjedziemy w lipcu czy sierpniu do Rumunii, trafimy zatem na tutejszy niski sezon.
if/udm
Miejsce 8. Tajwan
Tajwan to przede wszystkim cel podróży w interesach, a przecież ma wszystkie atuty atrakcyjnego turystycznie kraju. Cudowne jeziora między ogromnymi łańcuchami górskimi, skaliste wybrzeże oblewane z jednej strony wodami Morza Chińskiego, a z drugiej - falami Pacyfiku oraz zaskakujące nowoczesnością miasta, w których życie płynie w żywiołowym rytmie. Koniecznie trzeba zajrzeć do największego ośrodka gospodarczego, finansowego i komunikacyjnego Tajwanu - Tajpej. Można tu zakosztować klimatu Azji, bez męczących tłumów turystów z Europy i zakochanych par na miesiącu miodowym. Miasto zachwyca wciąż żywymi tradycjami, zapierającymi dech krajobrazami i pyszną kuchnią. Tajpej *jest na dodatek znacznie tańsze niż popularne Hongkong, Seul czy Tokio. Noclegi w hostelach nie nadwyrężą niczyjego budżetu, a wstęp do wielu atrakcji jest darmowy. Niedroga w *Tajwanie jest także kolej, która za to może pochwalić się nowoczesnym taborem i nieosiągalnymi w Polsce prędkościami.
Miejsce 7. Portugalia
Portugalia to niezwykły kraj, który poza wspaniałymi plażami i zabytkami, zachwyca niesamowitymi cudami natury. W porównaniu do takich kierunków, jak Włochy czy Hiszpania, przez długie lata zostawał jednak w tyle pod względem popularności. Powoli zaczyna się to zmieniać - w zeszłym roku wpływy z turystyki zwiększyły się tam o 8 proc. Portugalia, poza głównymi miastami, takimi jak Lizbona i Porto, czy bajecznym wybrzeżem Algarve, kusi niezmiennie niskimi cenami. Dla turystów z Polski kolejnym argumentem "za" będą tanie loty z Warszawy do Lizbony, które zostaną wprowadzone wiosną 2015 roku.
Miejsce 6. Urugwaj
Brazylia dzięki zeszłorocznym Mistrzostwom Świata w Piłce Nożnej oraz Letnim Igrzyskom Olimpijskim w 2016 roku jest oblegana przez turystów i coraz droższa. Lonely Planet proponuje więc wybrać się do jej sąsiada - Urugwaju. Nazywany jest _ Szwajcarią Ameryki Południowej _, przede wszystkim z racji niewielkiej powierzchni, demokratycznych tradycji i niezależności sektora bankowego. Większość Urugwajczyków mieszka w Montevideo, co sprawia, że często kraj utożsamiany jest ze swoją stolicą. Reszta państwa to spokojne wiejskie regiony i wybrzeże z kilkoma kurortami.
Miejsce 5. Bali
Na Bali *słonce świeci przez niemal 300 dni w roku. Panuje tu klimat równikowy wilgotny, o średniej temperaturze rocznej 25-27 stopni Celsjusza. Warto wybrać się tu w lipcu - to koniec pory deszczowej, a wilgotność powietrza jest niska. Znakomite warunki do surfingu i nurkowania, wiele atrakcji historycznych, archeologicznych i kulturowych, a do tego duży wybór bazy noclegowej - to tu gwarantowane. Choć *Bali stało się modne już dobrych parę lat temu, na wyspie wciąż nie brakuje tanich bungalowów na samej plaży. To samo tyczy się jedzenia czy transportu - w tym turystycznym raju wcale nie trzeba wydać majątku.
Miejsce 4. Samoa
Wyspy na oceanie z białymi plażami, tajemnymi miejscami z turkusową wodą i wodospadami jak ze snu. Właśnie takie jest Samoa - to spełnienie marzeń każdego, kto tęskni za słońcem i urlopem w raju. Niezależne Państwo Samoa leży w Oceanii, na Oceanie Spokojnym. Do 1997 roku nosiło nazwę Samoa Zachodnie (obejmuje zachodnią część Wysp Samoa). Składa się z 9 wysp archipelagu Samoa. Cztery z nich są zamieszkane: Savaii, Upolu, Apolima i Manono. Samoa nazywa się najatrakcyjniejszym cenowo kierunkiem na Pacyfiku.
Miejsce 3. Szanghaj
Szanghaj to największe i najludniejsze miasto w Chinach, położone nad Morzem Wschodniochińskim, w delcie rzeki Jangcy na poziomie zaledwie 4 m n.p.m. W samym mieście żyje ponad 13 milionów ludzi, cała aglomeracja obejmuje zaś ponad 18 milionów mieszkańców. Ta gigantyczna metropolia przyciąga coraz więcej podróżników z całego świata. Choć na pierwszy rzut oka należy do modnych, ekskluzywnych kierunków, turysta z ograniczonym budżetem też znajdzie tu coś dla siebie. Nocleg w hostelu można znaleźć za 30 zł a uliczne jedzenie nawet za równowartość kilku złotych.
Miejsce 2. RPA
Położony nad Zatoką Stołową Kapsztad, jak każde południowoafrykańskie miasto jest mieszanką nowoczesności i biedy trzeciego świata. W centrum podziwiać możemy wystawne budynki wznoszone przez Brytyjczyków i brukowane ulice, wysadzane starymi dębami. Sklepy, hotele i restauracje są jednymi z najlepszych na całym kontynencie. Natomiast na wschodnim wybrzeżu RPA znajduje się Durban. To największe miasto i port tej części kraju, a także turystyczne centrum. Piękne plaże, bogata oferta rozrywkowa i subtropikalny klimat to główne zalety tego miejsca. Poza tym znajdziemy tu także Shaka Marine World - jedno z największych akwariów na świecie. Właśnie w tej okolicy można spędzić urlop lub rozpocząć zwiedzanie RPA, korzystając z oferty bezpośredniego przelotu Dreamlinerem z Polski. O atrakcyjności RPA decydują także kursy walut - jest tu o wiele taniej niż kilka lat temu.
Miejsce 1. Tunezja
Tunezja kojarzy się głównie z wakacyjną sielanką - turyści przywożą zdjęcia złocistych plaż, turkusowej wody, palm i wielbłądów. Jest tu tanio i ciepło, więc wczasy, mimo niepokojów społecznych w ostatnich latach, sprzedają się jak świeże bułeczki. Nic dziwnego, bo Tunezja to nie tylko wspaniałe plaże i nadmorskie kurorty. Na turystów czekają niezwykłe ruiny, wspaniałe meczety czy odizolowane oazy. Według Lonely Planet, najtańszym kierunkiem w Tunezji jest Dżerba - to właśnie tam latają czartery w najkorzystniejszych cenach.
if/udm