Narty dla najmłodszych - znaleźliśmy idealne miejsca do nauki
Nie trzeba jechać daleko. Idealne warunki do nauki jazdy na nartach dla maluchów mają zarówno polskie góry, jak i Trójmiasto. Łagodne stoki i polany wraz z atrakcjami przygotowanymi specjalnie dla dzieci zamienią narciarskie ćwiczenia w świetną zabawę!
W Polsce jest kilka dobrze przygotowanych i bezpiecznych miejsc, gdzie twój maluch może rozpocząć przygodę ze sportami zimowymi. Należy do nich z pewnością Krynica-Zdrój, a dokładniej mówiąc - Góra Parkowa, która mierzy 742 m n.p.m. i można na nią wjechać najstarszą w Polsce, zabytkową koleją linowo-terenową PKL (retro wagon i trasa biegnąca przez piękny Park Zdrojowy są atrakcją także dla tych starszych). Na małych narciarzy czekają tu przedszkole i szkółka z profesjonalnymi instruktorami. Kubusiowy stok (szkoleniowy, dla początkujących) i przyjacielska atmosfera czynią te lokalizację doskonałą do stawiania pierwszych kroków na nartach. Bezpieczny wyciąg dywanikowy Sun-Kid, który umożliwia dzieciom samodzielny wjazd pod górę, sprawi, że narty od samego początku będą kojarzyły się maluchom z dobrą zabawą.
Równie sprzyjające warunki do nauki panują w ośrodku kojarzonym przede wszystkim z zaawansowaną jazdą, Jaworzynie Krynickiej. Za sprawą kolei gondolowej, wyciągów krzesełkowych i 6 naśnieżanych, oświetlonych tras, jest ona jednym z ulubionych miejsc polskich amatorów zimowych aktywnosci. Oferuje jednak również tereny, na których swoich sił mogą bez obaw spróbować najmłodsi. Łagodny stok z wyciągiem żółwik (zaczepowy, o niskim prowadzeniu liny) jest bardzo bezpieczny i łatwy w użytkowaniu. Trasa do nauki jest łagodna i nie pozwala zanadto się rozpędzić. Na miejscu można wynająć profesjonalnego instruktora. Ośrodek zachęca cenami - skipass szkoleniowy kosztuje 42 zł i uprawnia do wjazdu i zjazdu koleją gondolową oraz nieograniczonej jazdy na trasie szkoleniowej przez cały dzień. Podobnie jak Góra Parkowa, Jaworzyna Krynicka znajduje się w Krynicy-Zdroju, do której z łatwością można dojechać autobusem, samochodem albo pociągiem.
Także w Zakopanem maluchy nie będa się nudzić. Na Gubałówce działa przedszkole dla najmłodszych narciarzy, szkoła snowboardowa i freestylowa, również dla dzieci. Na szczyt wjeżdża się kultową koleją linowo-terenową PKL. Oświetlany i sztucznie naśnieżany stok sprawia, że nauka jest przyjemna i bezpieczna. Rozpościera się z niego piękny widok na panoramę Tatr – można więc przy okazji dorzucić dziecku "lekcję geografii" i pokazać najważniejsze szczyty polskich gór. Dodatkową zimową atrakcją Gubałówki są rzeźby świetlne, zimowa plaża i snowpark, w którym można podejrzeć treningi prawdziwych gwiazd freestyle'u.
Na stoku z widokiem na morze
Z południa Polski przenosimy się na północ, bo tu również rodzicie mogą znaleźć bardzo dobre miejsca do nauki jazdy na nartach dla swoich dzieci. Największy ośrodek narciarski położony w okolicy Trójmiasta, Wieżyca Koszałkowo, może się pochwalić szkółka narciarską z prawdziwego zdarzenia oraz wygodnymi wyciągami - także zaczepowym typu „śnieżna karuzela”. Śnieżne rozrywki nie kończą się tu na nartach - dwie zjeżdżalnie na gumowych oponach (tzw. snowtubbing) i przystosowane do nich wyciągi sprawią radość nawet najbardziej wymagającym maluchom. Do kaszubskiego ośrodka, położonego ok. 50 km od Trójmiasta, można dojechać samochodem lub linią kolejową Gdynia-Kościerzyna (stacje Krzeszna lub Wieżyca).
W samym Trójmieście mieści się kolejne centrum zimowych atrakcji - Łysa Góra w górnym Sopocie. Stok zlokalizowany blisko Opery Leśnej, położony jest na wysokości 110 m n.p.m. i spełnia wszystkie kryteria do nauki jazdy na nartach. Trasa ma 286 m długości, jest oświetlona, ratrakowana i naśnieżana, w ośrodku funkcjonuje równiez szkółka narciarska. Przy dobrej pogodzie i widoczności można jeździć na stoku i jednocześnie spoglądać na Zatokę Gdańską. Narty z widokiem na morze są łatwo dostępne - z centrum Sopotu samochodem można dojechać w 10 minut, a transportem publicznym (najlepiej linią 144) w niewiele ponad 20.
Źródło: materiały prasowe