Niecodzienna promocja Polski na świecie. Turyści nie mogą wyjść z podziwu

Po internecie krąży obrazek, który przedstawia (zapewne żartobliwe) odkrycie jednego z turystów odwiedzających Polskę. Zdjęcie przedstawia znany gdański średniowieczny żuraw. Podpis głosi: "Wow, ktoś zbudował w prawdziwym świecie budynek z gry Wiedźmin 3".

Gdański żuraw to niejedyny obiekt w Wiedźminie
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Przemysław Bociąga

Komputerowa adaptacja przygód wiedźmina Geralta, bohatera sagi fantasy Andrzeja Sapkowskiego, jest w tej chwili jednym z najważniejszych polskich towarów eksportowych. Warszawskie studio odpowiedzialne za grę CD Projekt Red stara się to podkreślić na rozmaite sposoby. Jednym z nich jest wykorzystanie naszych krajobrazów jako inspiracji.

Najgłośniejszym przykładem jest właśnie port w jednym z najważniejszych miast wiedźmińskiego świata Novigardzie. Trudno oczywiście przypuszczać, że gdański żuraw, stojący nad Motławą w sercu starej części miasta, był wzorowany na scenografii gry komputerowej, której historia zaczęła się po 2000 roku. Dźwig portowy, będący jedną z bram wodnych miasta, powstał bowiem już w XIV w., a w obecnym kształcie pamięta czasy, kiedy na Pomorzu panoszyli się Krzyżacy.

Jego charakterystyczny kształt z nadbudówką, zwieszającą się nad wodą. To właśnie stamtąd na kołowrotach zwieszały się liny, na których na statki ładowano i rozładowywano towary i balast. Urządzenie służyło też do stawiania masztów. Co ciekawe, za dźwiganie odpowiadały "żywe" silniki – wewnątrz kół poruszali się ludzie, których kroki napędzały mechanizm. Dzięki temu ze statków można było podnieść towar o wadze nawet dwóch ton.

Gdańska brama z żurawiem nie jest oczywiście jedynym obiektem polskiej rzeczywistości, którym inspirowali się twórcy gry. Redaktorzy portalu planpoland.com zwracają uwagę, że chaty wsi Lindenvale inspirowane są wyraźnie zalipiańskimi budynkami. Małopolska wieś Zalipie pod Olesnem słynie z pobielanych wapnem i malowanych w barwne kwieciste wzory chat.

Tradycja ta przetrwała do dzisiaj, choć najcenniejszy obiekt zalipiańskiej architektury wernakularnej – Zagroda Felicji Curyłowej – jest filią tarnowskiego Muzeum Etnograficznego, a inne tarnowskie muzeum organizuje konkurs malowanych chat. W świecie Wiedźmina nie ma raczej Gminnego Ośrodka Kultury "Dom Malarek", ale pobielone, kryte strzechą chaty malowane w kwiatowe motywy znajdują się właśnie w Lindenvale.

Portal planpoland.com podkreśla też inne inspiracje. Wskazuje na wiedźmińskie pejzaże, przypominające okolice Kampinosu, a także gotycką architekturę krzyżacką północy Polski.

Rodzime inspiracje znajduje też w postaciach i wydarzeniach, takich jak Dziady, wesele w Bronowitz czy Olgierd von Everec, nawiązujący do Kmicica.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru