Nieoczekiwane posunięcie Ryanaira. Zaprasza LOT do Modlina
19.01.2018 14:15, aktual.: 19.01.2018 16:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W odpowiedzi na skargę LOT-u do UOKiK Ryanair zaproponował, by polski przewoźnik przeniósł część swojego ruchu do Modlina. W zamian Irlandczycy chcą mocniej zaistnieć na lotnisku Chopina.
W listopadzie ub. r. informowaliśmy o sporze między udziałowcami lotniska w Modlinie. Konflikt blokuje rozbudowę portu, który w ciągu ostatnich 12 mies. obsłużył 3 mln pasażerów, co stanowi granicę jego przepustowości.
Według władz Ryanaira rozbudowę od prawie dwóch lat bezprawnie blokuje zarządca lotniska Chopina. W grudniu 2017 r. irlandzkie linie złożyły oficjalną skargę w Departamencie Konkurencji Komisji Europejskiej na naruszenie konkurencji przez Polskie Porty Lotnicze - udziałowca i konkurenta lotniska Warszawa Modlin - poprzez uniemożliwianie rozbudowy infrastruktury w Nowym Dworze Mazowieckim.
Z kolei 18 stycznia br. LOT wysłał skargę do UOKiK na zarząd Modlina i Ryanaira (polskie linie wskazują na to, że w Modlinie od lat operuje tyko jeden przewoźnik, czyli Ryanair, który może liczyć na preferencyjne warunki). Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
19 stycznia irlandzki gigant otwierdził swoje ambitne zamiary rozwoju na Mazowszu. - Przez najbliższe 5 lat Ryanair podwoi liczbę pasażerów w Warszawie. Co najmniej 25 nowych połączeń i dodatkowe loty na istniejących trasach będziemy oferować z Modlina, jeśli PPL przestanie blokować rozwój tego portu, lub z lotniska Chopina w bezpośredniej konkurencji z LOT-em - mówi Juliusz Komorek, członek zarządu Ryanair.
To jednak nie koniec rewelacji. - Jeśli LOT chce rozpocząć operacje z Modlina i płacić takie same stawki, jakie Ryanair płaci na podstawie oficjalnego cennika lotniska, LOT powinien przenieść część swojego ruchu do Modlina, a Ryanair jest gotów bezzwłocznie przenieść połowę swojego ruchu na lotnisko Chopina. Pozwoli to liniom LOT i Ryanair obsługiwać po 1,5 mln pasażerów rocznie w Modlinie i płacić dokładnie takie same opłaty lotniskowe - dodaje Komorek.
Czy tym "posunięciem" niskokosztowy przewoźnik zdoła przekonać PPL do zmiany dotychczasowej strategii? Zobaczymy. O kolejnych zwrotach akcji w walce udziałowców o rozbudowę lotniska w Nowym Dworze Mazowieckim będziemy informować.