Nietypowe parki tematyczne na świecie. Od Gwiezdnych Wojen do Ziemi Świętej
Lunaparki, parki rozrywki, wesołe miasteczka. Miejsc, w których szybką kolejką górską pomkniemy w świat zabawy, przybywa z roku na rok.
14.08.2019 13:15
Jedne przyciągają tradycją, inne najszybszymi rollercoasterami, a jeszcze inne… Są po prostu inne niż cała reszta. Bo nie każdy park tematyczny, to po prostu wielki park rozrywki, wypełniony po brzegi wszelkiej maści karuzelami.
Parki filmowe
W ostatnim czasie zapanowała wszechobecna moda na tworzenie kompleksów rozrywkowych związanych z hitowymi produkcjami filmowymi. W Orlando w USA i Londynie przeniesiemy się w świat Harry'ego Pottera.
W Kalifornii uruchomiony został park rozrywki inspirowany serią Star Wars. To jeden z najnowszych obiektów tego typu na świecie, który dopiero w tym roku zaczął przyjmować gości. Atrakcje nawiązujące do Gwiezdnych Wojen, usytuowano na blisko 6-hektarowej działce w Anaheim.
Goście, którzy decydują się przekroczyć wrota parku, trafiają w środek konfliktu między Ruchem Oporu, a siłami Najwyższego Porządku i stają się jego częścią. Biorą udział w bitwach, latają kultowym Sokołem Millenium i choć na kilka godzin mogą stać się częścią kosmicznej epopei.
W hołdzie dla…
Także sławna postać - prawdziwa lub fikcyjna - może stać się "tematem" parku rozrywki. Przykłady? Bardzo liczne, ale niektóre są naprawdę zaskakujące. Np. Dollywood w USA. Polakom, zwłaszcza młodszym, Dolly Parton jest niemal nieznana. Jednak w Stanach Zjednoczonych blask gwiazdy muzyki country nie gaśnie od lat. A jeśli do tego gwiazda jest nie tylko sławna, bogata i wpływowa, ale też od dziecka marzy o stworzeniu własnego "Disneylandu", to łatwo przewidzieć finał.
Bardziej zaskakujące niż stworzenie parku, którego jedyną królową jest gwiazda country, wydaje się uruchomienie lunaparku poświęconego… Napoleonowi. A taki pomysł istnieje i od kilku lat forsowany jest we Francji. Nie wiadomo czy inwestycja dojdzie do skutku, na razie otwarcie parku zapowiadane jest na 2023 r.
Jakich atrakcji możemy się spodziewać? Rekonstrukcji wydarzeń historycznych, tańczących fontann, odgrywających bitwę pod Trafalgarem, a nawet szusowania na nartach po stoku "ozdobionym" imitacjami ciał poległych żołnierzy francuskich i ich koni. Może to właśnie kontrowersyjny stok narciarski jest przeszkodą w realizacji inwestycji?
Wszystko dla dzieci
Generalnie parki rozrywki tworzone są z myślą o dzieciach i towarzyszących im w zabawie rodzicach. Pomysł stworzenia takich miejsc jak "Republika dzieci" nie wydaje się więc zaskakujący… A jednak jest.
Twórczynią republiki, która od lat funkcjonuje w Argentynie była Eva Peron. Jej celem było połączenie baśniowego świata, wzorowanego na Disneylandzie z lekcją jak być świadomym obywatelem. Powstało więc miejsce, gdzie dzieci mogą poczuć się jak dorośli - stworzyć własny rząd czy wziąć kredyt w banku. Wszystko po to, by przybliżyć najmłodszym zasady demokracji.
Podobna idea przyświeca innym dziecięcym republikom, znanym jako KidZanie, a które znajdziemy w różnych częściach świata - od Moskwy, przez Londyn, po Tokio. Trafiające do tych niezwykłych parków dzieciaki, na wejściu otrzymują paszport i pieniądze na start. Jeśli chcą zarobić więcej idą do pracy. Wcześniej jednak zdobywają niezbędne dla danego zawodu umiejętności, a to znaczy konieczność ukończenia dziecięcego uniwersytetu.
Nietrafione, kontrowersyjne, upadłe
Może się wydawać, że wymyśliliśmy już wszystko. Te parki rozrywki pokazują, że może nawet więcej. Nie wszystkie pomysły okazały się jednak trafione…
Park Ho Thuy Tien w Wietnamie, którego symbolem jest gigantyczny smok, do którego paszczy wędruje się przez gardło, nigdy nie został ukończony. To jeden z tych projektów, który po prostu nie wypalił. Z drugiej jednak strony opuszczony lunapark jest sławny właśnie dlatego, że nie działa. Opisany w przewodnikach obiekt, przyciąga turystów spragnionych wizyty w nietypowych miejscach. Nic więc dziwnego, że choć park oficjalnie jest zamknięty, żeby wejść do środka trzeba kupić bilet.
Zaskakujących parków tematycznych w Azji nie brakuje. Ogromne kontrowersje budzi chińskie "Królestwo małych ludzi". Nazwa nie jest przypadkowa. W parku zatrudniono osoby cierpiące na karłowatość i to one są największą "atrakcją" Dwarf Empire.
Innego rodzaju emocje wywołuje Love Land w Korei Południowej - park rozrywki dla dorosłych. Tematem znajdujących się w Love Landzie rzeźb, instalacji i eksponatów interaktywnych jest miłość, zwłaszcza ta fizyczna. Nie ma tu tematów tabu. To prawdziwa lekcja edukacji seksualnej.
Droga krzyżowa czy chińska mitologia?
Dla jednych profanacja, dla innych doskonały sposób na popularyzację religii i szerzenie nauki kościoła. "The Holy Land Experience" na Florydzie, to z pewnością jeden z najbardziej zaskakujących parków tematycznych na świecie. W "Ziemi Świętej" atrakcję stanowią spektakle o charakterze religijnym i odtworzenie miejsc i wydarzeń z życia Chrystusa.
Okazuje się jednak, że nie tylko w Ameryce można znaleźć religijny park rozrywki. Podobne miejsce istnieje także w Buenos Aires w Argentynie. "Tierra Santa" oferuje podobne atrakcje jak "Ziemia Święta" na Florydzie. Jedną z największych jest udział w drodze krzyżowej "na żywo".
Także twórcy "Haw Par Villa" tworząc park rozrywki sięgnęli do wierzeń. Ich inspiracją była jednak brutalna chińska mitologia. Do singapurskiego parku tematycznego lepiej nie zabierać małych dzieci. Dlaczego? Wystarczy obejrzeć największą atrakcję tego miejsca, rzeźbę prezentującą piekielne tortury, by zrozumieć, że w kontekście tego parku - słowo "rozrywka" nabiera zupełnie innego znaczenia.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl