Niewidomy staruszek zdobywa szczyt. Wchodzi na niego regularnie od ponad 60 lat

Choć ma 91 lat i jest niewidomy, samodzielnie wchodzi na Ślężę, czyli najwyższy szczyt Przedgórza Sudeckiego. W tym roku pan Jan zdobył go już po raz piętnasty. Emeryt z Wrocławia może być wzorem do naśladowania dla wielu osób.

Niewidomy staruszek zdobywa szczyt. Wchodzi na niego regularnie od ponad 60 lat
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Reżyser Życia / Dariusz Durula
Wojciech Gojke
47

Ślęża jest popularnym celem wypraw dla wielu turystów, zwłaszcza z położonego niedaleko Wrocławia, Świdnicy i Dzierżoniowa. Przyjeżdża tu także pan Jan, którego historia została opisana na profilu "Reżyser Życia" na Facebooku. Przesłał ją Dariusz Durula z Oleśnicy, który miał okazję spotkać staruszka na żółtym szlaku w drodze na Ślężę. Przekazał, że turysta, mimo sędziwego wieku, "nie narzekał i nie wspomniał o ułomności, choć widać było, że nie jest mu łatwo maszerować 2 godziny w upalny dzień".

Mężczyzna podzielił się informacją, że senior wchodzi na szczyt od 1955 r. "Niechętnie i ze skromnością dodał, że jak uda mu się teraz dotrzeć to będzie 15. raz w tym roku. Nie robi tego żeby komukolwiek zaimponować. On robi to dlatego, że "chodzenie to życie" i są jeszcze na świecie takie osoby, dla których musi żyć".

Obraz
© Shutterstock.com

Okazuje się, że panu Janowi marzy się, aby wybrać się na Ślężę także w przyszłym roku, gdy jego prawnuczek będzie miał 4 lata i będzie mógł go zabrać ze sobą na wędrówkę.

"Ten pan jest niewidomy ale oprócz świata nie widzi też... przeszkód. Nam często się czegoś nie chce pomimo zdrowia i młodego wieku. Zapamiętajmy tego pana i to, że przeszkód nie ma. Gdy czegoś chcesz to wejdziesz na szczyt pomimo utrudnień losu" - napisał mieszkaniec Oleśnicy.

Twórca profilu "Reżyser Życia" poprosił, aby pomóc mu odszukać staruszka, ponieważ chce nakręcić o nim film. Okazuje się, że kilka osób kojarzy seniora - z miejsca jego zamieszkania oraz ze szlaku - i jest zachwyconych jego postawą.

"Znam tego pana, był wykładowcą we Wrocławiu. Pewnego razu rozmawiałem z nim. Dojeżdża pod Ślężę PKS-em. Wchodzi na szczyt, piję herbatę i schodzi, aby zdążyć na powrotny autobus. Nie narzeka na życie. Jest żywym przykładem, że wszystko jest możliwe. Był jednym z pierwszych ludzi, którzy przemierzali Karkonosze zaraz po wojnie. Jest człowiekiem bardzo honorowym i skromnym" – napisał pod postem Bartosz.

"To jest Pan Jan. Niezwykle miły i uprzejmy człowiek. Odkąd go znam, co niedzielę w sezonie, gdy jeżdżą autobusy, wyrusza na Ślężę - jak sam mówi - na herbatkę" – tłumaczy Patrycja. Z kolei inna osoba opisała, że często mija staruszka na osiedlu Ołtaszyn w dzielnicy Krzyki we Wrocławiu. "Raz w sklepie robi zakupy, a raz na drugim końcu naszej dzielnicy dzielnie spaceruje! Zawsze z wielkim szacunkiem i podziwem patrzę w jego kierunku!!!".

Obraz
© Shutterstock.com

Osoby komentujące post są pod ogromnym wrażeniem i życzą panu Janowi dużo zdrowia oraz kolejnych udanych wypraw. "Jaki z tego morał? Ograniczenia istnieją tylko i wyłącznie w naszych głowach i umysłach. Wszystko można zrobić, wszystko jest możliwe - mimo ludzkich ułomności czy wad...To my tak naprawdę sami stawiamy sobie bariery i budujemy mury "nie do przejścia" – skomentowała na Facebooku Katarzyna.

Determinacja pana Jana imponuje i powinien on być przykładem dla każdego z nas. To kolejna historia osoby w sędziwym wieku w Polsce, która pokazuje wygodnickim turystom, że chcieć to móc. Niedawno opisywaliśmy, jak 77-letnia emerytka, która mimo dwóch poważnych operacji, postanowiła o własnych siłach dotrzeć nad Morskie Oko.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Głazy Krasnoludków - niezwykłe miejsce w Polsce, niskażone turystycznym przemysłem

Wybrane dla Ciebie

W I turze głosowałeś za granicą? Musisz o tym wiedzieć
W I turze głosowałeś za granicą? Musisz o tym wiedzieć
Tu znajdziesz miłość, wino i słodycze z klasztoru. To nie są miejsca, które się "zalicza"
Tu znajdziesz miłość, wino i słodycze z klasztoru. To nie są miejsca, które się "zalicza"
Widoki jak z bajki już wkrótce. W Piwnicznej-Zdroju rośnie niezwykła wieża
Widoki jak z bajki już wkrótce. W Piwnicznej-Zdroju rośnie niezwykła wieża
Nowe wieści w sprawie Podlaskiego Bonu Turystycznego. Zmienili fundusze
Nowe wieści w sprawie Podlaskiego Bonu Turystycznego. Zmienili fundusze
Koszmar na Teneryfie. Czterolatek nie żyje. Zachłysnął się wodą w basenie
Koszmar na Teneryfie. Czterolatek nie żyje. Zachłysnął się wodą w basenie
Koszmarny lot z Wysp Kanaryjskich. Pijana kobieta wpadła w szał
Koszmarny lot z Wysp Kanaryjskich. Pijana kobieta wpadła w szał
Już się zaczęło. "Każdy słyszał, nie każdy widział"
Już się zaczęło. "Każdy słyszał, nie każdy widział"
Nowy hit w Azji z niskimi cenami. Jest zainteresowanie, a Tajlandia ma konkurencję
Nowy hit w Azji z niskimi cenami. Jest zainteresowanie, a Tajlandia ma konkurencję
Polskie miasto docenione. W rankingu wyżej niż Lizbona czy Zagrzeb
Polskie miasto docenione. W rankingu wyżej niż Lizbona czy Zagrzeb
Egipt zbuduje turystyczną superatrakcję. Ma powstać na dnie morza
Egipt zbuduje turystyczną superatrakcję. Ma powstać na dnie morza
Połączenie Pendolino idealne na wakacje. Znamy ceny biletów
Połączenie Pendolino idealne na wakacje. Znamy ceny biletów
Czesi zachwyceni polskim miastem. Chwalą je za rozrywkę i życie nocne
Czesi zachwyceni polskim miastem. Chwalą je za rozrywkę i życie nocne