Niezwykłe odkrycie w ogródku. Szukali kolczyka, znaleźli coś niesamowitego
Norweska rodzina dokonała niezwykłego odkrycia w swoim ogródku, gdzie zaginął im kolczyk. Gdy zabrali się za poszukiwania, przypadkowo natrafili na coś o wiele cenniejszego. Natknęli się na biżuterię sprzed 1200 lat!
Dwie wikińskie broszki sprzed 1200 lat, należące prawdopodobnie do arystokratki, odkryto przypadkowo w przydomowym ogródku na wyspie Jomfruland w okręgu Vestfold i Telemark w Norwegii.
Niezwykłe odkrycie w ogródku
Norweska rodzina postanowiła znaleźć w ogródku zagubiony kolczyk, wykorzystując do tego wykrywacz metalu. Usłyszeli sygnał w pobliżu jednego z drzew i zaczęli kopać. Zamiast współczesnej biżuterii znaleźli dwie broszki z czasów wikińskich - poinformowała w mediach społecznościowych miejscowa organizacja "Dziedzictwo kulturowe w gminie powiatowej Vestfold i Telemark" (Kulturarv i Vestfold og Telemark fylkeskommune).
Rodzina natychmiast skontaktowała się z archeologami. Prawdopodobnie znalezione ozdoby - dwie broszki o różnej wielkości i kształcie (jedna okrągła, druga owalna) - pochodzą z grobu wikińskiej arystokratki. Badacze przypuszczają, że większa z nich (owalna) służyła jako klamra do zapięcia sukni na ramionach; zwykle takie broszki występowały parami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
- Jest to dość typowe znalezisko w pochówkach kobiet z epoki wikingów, a styl dekoracji datuje je na IX, a nie X czy VIII wiek - skomentowała archeolog Vibeke Lia w informacji przekazanej PAP przez Rune Nordsetera z Rady Okręgu Vestfold i Telemark.
Na identyfikację drugiej ozdoby archeolodzy potrzebowali nieco więcej czasu. Okazało się, że okrągła broszka powstała w Ribe w Danii.
Znalezione ozdoby zostały wykonane z brązu i prawdopodobnie były na nich złocenia, które nie zachowały się do dziś.
- Broszki-klamry sukni to typowe znaleziska w grobach z epoki żelaza. Znalezienie ich tak blisko siebie i w tak dobrym stanie, choć znajdowały się tak płytko, sprawia, że interpretacja o znajdującym się w tym miejscu grobie staje się najbardziej prawdopodobna - podkreślił Nordseter.
Jest to pierwsze potwierdzone znalezisko z czasów wikińskich na Jomfruland. Na wyspie, jak zaznaczył rozmówca PAP, jest też zbiór kopców grobowych, co do których przypuszczano, że mogą pochodzić z czasów wikińskich, ale nie było to pewne.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jomfruland to niewielka wyspa, na której mieszka na stałe ok. 75 osób.