Noc w muzeum - w Gdańsku to możliwe
Nocleg w Muzeum II Wojny Światowej już wkrótce będzie możliwy. Na powierzchni 500 m kw. na turystów czekają 22 miejsca w 8 pokojach i apartamentach. Doba może kosztować nawet 1230 zł.
O części hotelowej w muzeum było już głośno w styczniu br. Wiceminister Jarosław Sellin wyrażał wtedy wątpliwości na temat wydatków poniesionych na ten cel. Po jego wystąpieniu TVP pokazała materiał, w którym poinformowano, że wyposażenie ośmiu lokali kosztowało 13,8 mln zł. Paweł Machcewicz i Janusz Marszalec, zarządzający wtedy placówką, odpierali zarzuty: "Telewizja okłamała widzów. Wyposażenie pokoi i apartamentów nie kosztowało 14 mln zł. Tyle kosztowało wyposażenie całego muzeum". Teraz wiadomo, że wyposażenie części hotelowej kosztowało 1 mln 200 tys. zł.
Muzeum promuje miejsca noclegowe jako komfortowe. Patrząc obiektywnie, możemy śmiało powiedzieć, że pokoje są urządzone nowocześnie i praktycznie wyposażone, a standard apartamentów jest podwyższony.
Wszystkie pokoje mają łazienki, a na dwupoziomowe apartamenty składają się: sypialnia, pokój z biurkiem, pokój gościnny z aneksem kuchennym i dwie łazienki. Ponadto część hotelowa, poza pokojami i apartamentami, oferuje swoim gościom ogólnodostępną kuchnię z pełnym wyposażeniem, patio zewnętrzne oraz podziemny parking.
Pokoje dotąd nie były zamieszkiwane. Poza turystami z bazy noclegowej mają korzystać także wyjątkowi goście muzeum, np. politycy czy osoby zasłużone dla kraju. Oferta dostępna jest na stronie internetowej placówki.
Najtańszy pokój jednoosobowy można wynająć za 210 zł. Za największy apartament, który ma powierzchnię 116,56 m kw., zapłacimy 1230 zł. Trzeba przyznać, że lokalizacja - w malowniczej części Gdańska, nad Motławą - jest wymarzona na urlop, bo po sąsiedzku znajdują się liczne zabytki, kawiarnie, restauracje oraz sklepy, a dojazd nad morze zajmuje nie więcej niż kwadrans.