Nowi przewoźnicy na polskich torach
Polskie Koleje Państwowe straciły monopol na przewożenie pasażerów w naszym kraju, gdy kilka lat temu na tory wjechały pociągi Arrivy. Teraz firma nawiązuje współpracę z Polskim Busem, a to nie koniec wieści. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce skorzystamy też z usług czeskiego Leo Expressu.
Rewolucja na polskich torach
Arriva PCC od kilku lat z powodzeniem wozi polskich pasażerów. Teraz brytyjski operator kolejowo-autobusowy, będący własnością niemieckiego Deutsche Bahn, nawiązał współpracę z Polskim Busem (firma ze szkockim kapitałem), który z impetem wszedł na nasz rynek w 2011 r. Od czwartku13 lipca można kupować bilety na podróże pociągiem na trasie Bydgoszcz – Hel.
– Dokonujemy kolejnej rewolucji w branży transportowej. Kilkanaście miesięcy temu rozpoczęliśmy integrację przewoźników autokarowych. Dziś wchodzimy w kolejną kategorię, czyli połączenia kolejowe. Pasażerowie mają możliwość dogodnego planowania podróży zarówno na pokładach autokarów, jak i pociągów. Wszystko w jednym miejscu na stronie internetowej – mówi Piotr Pogonowski, dyrektor marketingu i komunikacji PolskiBus.com.
Podczas podróży obowiązywać będzie regulamin przewozów Arriva, a pasażerowie mają możliwość skorzystania z kolejowych ulg ustawowych. By odbyć podróż pociągiem, należy posiadać wydrukowany bilet.
Czeskim Leo Expressem pojedziemy od 1 września?
Urząd Transportu Kolejowego pod koniec czerwca br. uruchomił procedury w sprawie pozwolenia na kursowanie pociągów Leo Express na trasie Kraków – Praga. UTK nie zrobił tego z dobroci serca, ale dlatego, że Polska, jako członek Unii Europejskiej, musi umożliwić zagranicznym firmom na rozpoczęcie działalności kolejowej w naszym kraju. Rozpoczęcie procedury oznacza spełnienie wymagań formalnych przez Czechów.
Kiedy miałoby ruszyć połączenie? Leo Express chce wystartować 1 września br. Z Pragi pociąg wyjeżdżałby codziennie o godz. 15:13 i docierał do Krakowa po 7 godzinach – o 22:16. Natomiast z Krakowa drugi skład ma ruszać o godz. 00:45 i kończyć trasę na głównym dworcu w Pradze o godz. 8:19. Po drodze będzie się zatrzymywać m.in. w Katowicach, Tychach, Zebrzydowicach, Boguminie czy Ostrawie.
Kolejna próba wejścia na rynek
Leo Express już kilkukrotnie starał się wejść do Polski z usługą przewozów kolejowych. Pierwszy wniosek złożył w 2013 r. na obsługę trasy Warszawa – Praga, jednak nie uzyskał zgody. Kolejny wniosek został zgłoszony do UTK we wrześniu 2016 r., ale kilka miesięcy później został przez Czechów wycofany.
Przewoźnik w międzyczasie cały czas starał się o uzyskanie certyfikatu bezpieczeństwa, wydawanego przez UTK, który pozwalałby na rozpoczęcie działalności przewozów kolejowych w Polsce. Firmie opłacało się czekać, bo od strony formalnej w końcu spełnia już rygorystyczne warunki i może świadczyć usługi, jednak na zasadach komercyjnych, więc pasażerowie nie będą mogli korzystać z ulg.
Leo Express obecnie z powodzeniem oferuje połączania autobusowe, m.in. na trasach: Kraków – Wiedeń, Warszawa – Katowice czy Rzeszów – Praga.