Nowy hit na jesień. Z Polski dojedziesz w kilka godzin
Leży ok. 300 km od granicy z Polską. Nie jest miejscem oczywistym na urlop, ale jesienią staje się coraz bardziej popularne. Mowa o węgierskim Hajdúszoboszló, którego baseny termalne i uzdrowiskowy klimat sprawiają, że w miasteczku można się zakochać w moment.
- Z analiz rynkowych wynika, że Europejczycy coraz chętniej podróżują przed i po sezonie, a jesień zyskuje w ich oczach coraz bardziej. Nie inaczej jest w Polsce – nasi klienci dostrzegają zalety takich wypadów i czas ten wykorzystują na dodatkowy wypoczynek - mówi Marzena German z portalu Wakacje.pl.
Blisko mamy do Niemiec, Litwy, Czech czy na Słowację. Ale coraz większym zainteresowaniem o tej porze roku cieszą się także Węgry. Kraj ten znajduje się w odległości kilku godzin jazdy samochodem z Polski. Do stolicy - Budapesztu - można też dolecieć w niecałe półtorej godziny.
- Pomysłów na urlop na Węgrzech jest wiele, tak jak wiele jest skojarzeń z tym krajem. Dla jednych to cesarska stolica Budapeszt ze wspaniałymi zabytkami, świetną kuchnią regionalną, ale też z międzynarodową atmosferą – do miasta co roku przyjeżdżają miliony turystów - wylicza Marzena German. - Węgry to też wspaniałe wina z Tokaju, który również zachwyca swoją urodą, ale nie można nie wspomnieć o Hajdúszoboszló z termalnymi kąpieliskami. A że moda na zdrowy wypoczynek coraz bardziej kwitnie, taka wyprawa na pewno nie tylko będzie zgodna z trendami, ale też przyniesie wymierne korzyści dla naszego dobrostanu fizycznego i psychicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Węgierski hit na jesień
Z danych serwisu Nocowanie.pl wynika, że ta miejscowość, położona w północno-wschodniej części Wielkiej Niziny Węgierskiej, cieszy się coraz większym zainteresowaniem polskich turystów. - Zwłaszcza w sezonie jesiennym, kiedy termalne baseny i uzdrowiskowy klimat miasta oferują doskonałe warunki do relaksu i regeneracji - komentuje Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Polacy doceniają zarówno przyjazną atmosferę, jak i dostęp do licznych atrakcji oraz kompleksów SPA.
Pierwsze termy w Hajdúszoboszló powstały prawie 100 lat temu - w 1927 r. i dały podwaliny pod stworzenie wielkich kompleksów na tym terenie. Eksperci uważają, że wody termalne w tym miejscu mają wyjątkowy skład i temperaturę, jakiej nie ma nigdzie na świecie. Całodzienny bilet wstępu na słynne termy w Hajdúszoboszló kosztuje tylko 4700 forintów, czyli 50 zł.
Co ciekawe, to niepozorne miasto znalazło się w czołówce chętnie wybieranych miejsc za granicą na długi listopadowy weekend w serwisie Nocowanie.pl. Nocleg kosztuje od. ok. 130 zł za osobę za dobę. - To świadczy o rosnącej popularności zagranicznych destynacji blisko granicy, które gwarantują niezapomniane doświadczenia w przystępnych cenach - dodaje Wiak.
