Nowy, przerażający rollercoaster. "Nie zrobiłbym tego nawet za milion dolarów"

Cedar Point to jeden z największych parków rozrywki w USA, który słynie m.in. z kolejek górskich, w tym gigantycznych rollercoasterów. Obiekt szykuje nową atrakcję - kolejkę, która ma być nie tylko najwyższa i najszybsza w Stanach, ale także... odłączać się od toru w trakcie przejazdu.

Nowy rollercoaster wywołał mieszane uczuciaNowy rollercoaster wywołał mieszane uczucia
Źródło zdjęć: © @kies_1207, TikTok
Iwona Kołczańska
8

Park rozrywki Cedar Point, znany jako "stolica kolejek górskich", wprowadza nową atrakcję, która już teraz budzi emocje. Kolejka o nazwie Siren's Curse, reklamowana jako najwyższa i najszybsza w Ameryce Północnej, będzie oferować unikalne doświadczenie odłączenia się od toru. To nowatorskie podejście przyciąga uwagę, ale także budzi kontrowersje.

Siren's Curse - nowa atrakcja w Cedar Point

Siren's Curse to kolejka inspirowana legendami o tajemniczych stworzeniach z jeziora Erie, nad którym znajduje się park. Podczas przejażdżki pasażerowie doświadczają 13 momentów nieważkości, dwóch obrotów 360 stopni oraz szybkiego zjazdu zakręconym torem.

Najbardziej emocjonującym momentem jest zatrzymanie na wysokości ok. 50 m, gdzie tor odłącza się od trasy, a następnie łączy z innym fragmentem, by kontynuować jazdę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Polsce są trzy takie miejsca. W tym są największe tłumy

Choć oficjalna data otwarcia Siren's Curse nie została jeszcze podana, wiadomo, że park planuje uruchomienie atrakcji latem 2025 r. Wideo z testów kolejki, opublikowane na TikToku, wywołało mieszane reakcje. Niektórzy użytkownicy porównują ją do scen z horroru "Final Destination", wyrażając obawy o bezpieczeństwo.

Cedar Point zapewnia, że kolejka jest bezpieczna, a pracownicy dokładnie sprawdzają zabezpieczenia przed każdą jazdą. Mimo to, niektórzy internauci są sceptyczni, przypominając o wcześniejszych problemach z innymi atrakcjami parku.

Jeden z użytkowników napisał: "Nie boję się kolejek, ale ta naprawdę mnie przeraża". Inny dodał: "Nie zrobiłbym tego nawet za milion dolarów".

Źródło: DailyMail Travel

Wybrane dla Ciebie

Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta