Odkryto Kościół Apostołów. A wraz z nim zaginione biblijne miasto
Prace archeologiczne na północnym brzegu Morza Galilejskiego nabierają coraz większego rozmachu. Wiele wskazuje na to, że naukowcy odkryli właśnie ruiny legendarnego Kościoła Apostołów. Według tradycji, świątynia znajdowała się w biblijnej Betsaidzie, gdzie Jezus miał przywrócić wzrok niewidomemu.
W 725 r. do Betsaidy przybył pielgrzym zwany Willibaldem z Wessex. Natknął się wtedy na tzw. Kościół Apostołów, czyli bizantyjską świątynię, która wedle tradycji miała zostać wybudowana nad domem uczniów Jezusa – Andrzeja i Piotra. Willibald, powróciwszy do Europy, został później biskupem Eichstätt, natomiast o opisywanej przez niego budowli słuch zaginął. Aż do teraz.
Naukowcy z Kinneret College i Nyack College prowadzą prace wykopaliskowe w miejscowości El-Araj w Izraelu. To w tym regionie znaleźli rok temu kawałki zdobionego marmuru oraz elementy mozaiki, co świadczyło o tym, że nie mają do czynienia ze zwykłym budynkiem mieszkalnym. W okresie Bizancjum bowiem mozaikami ozdabiano wyłącznie świątynie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Archeolodzy znaleźli na miejscu również charakterystyczne dachówki, używane przy dużych budowlach, fragmenty kredy z wyrzeźbionym krzyżem, a także ponad sto sztuk monet, które pozwalają przypuszczać, że kościół powstał w V w. n.e., a opuszczono go na przełomie VII i VIII w. – choć nie wykonano jeszcze precyzyjnego datowania, które by to potwierdzało.
Jednak czy znalezione ruiny to pozostałości świątyni opisywanej przez Willibalda? Na to nie ma stuprocentowej pewności, ale wiele na to wskazuje. Przede wszystkim prace prowadzone są również sto metrów na północ od kościoła, gdzie badane są pozostałości po rzymskiej osadzie (za czasów gubernatora Filipa Heroda miasto przemianowano na rzymskie Julias). Poza tym w okolicy nie znaleziono jak dotąd ruin żadnego innego kościoła.
Chociaż niektórzy badacze przypuszczają, że Willibald mógł opisywać budynek, który odkryto wcześniej w Kafarnaum. Jednak tamtejsza świątynia została zbudowana na planie ośmiokąta, a taką konstrukcję raczej trudno nazwać bazyliką, więc opis pielgrzyma z Wessex bardziej pasuje do znaleziska w El-Araj.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Inni badacze twierdzą natomiast, że odkryte zabudowania miejskie to pozostałości rzymskiego obozu wojskowego. Archeolodzy, tacy jak prof. Steven Notley z Nyack College, odpierają te zarzuty. Przekonując, że dowody na istnienie w tym miejscu wioski żydowskiej znajdują się o wiele głębiej pod ziemią. Julias to ostatnia faza rozwoju miasta, więc siłą rzeczy, ruiny rzymskie są łatwiejsze do znalezienia.
Jeśli odkryte ruiny są rzeczywiście dawnym Kościołem Apostołów w Betsaidzie, to interesujący jest jeszcze jeden fakt. Jak na razie naukowcy nie znaleźli w strukturze budowli uszkodzeń, które mogłyby być wywołane przez duże trzęsienie ziemi, które w 749 r. zniszczyło Dolinę Jordanu. Albo więc odkryty kościół został wybudowany niezwykle solidnie, albo pochodzi z późniejszego okresu. Przyszłe badania na pewno rozwieją wszelkie wątpliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl