Ognisko COVID-19 w turystycznym raju. Statystyki bardzo niepokoją
Z danych służb medycznych wynika, że w popularnym wśród zagranicznych turystów kurorcie Benidorm na wschodzie Hiszpanii, występuje ognisko koronawirusa. Są obawy, że sytuacja będzie się pogarszać.
28.10.2021 07:33
Władze Benidormu są przepełnione obawami. Uważają, że epidemia może się nasilać, bo liczba lotów i miejsc wykupionych przez turystów już przekracza poziom sprzed pandemii.
Benidorm ogniskiem koronawirusa
Dziennik "ABC", powołując się na medyczne statystyki, odnotował w środę 27 października, że poziom zakażeń w kurorcie Benidorm przekracza już 286 przypadków na 100 tys. osób. W skali ogólnokrajowej jest to natomiast 49,3 zakażeń na 100 tys. osób.
Władze medyczne wspólnoty autonomicznej Walencji, w której leży Benidorn, oszacowały, że przeszło 53 proc. infekcji dotyczy obcokrajowców. Chodzi przede wszystkim o obywateli Wielkiej Brytanii, którzy masowo wypoczywają w tym kurorcie.
Najgorsze dopiero nadejdzie?
W najbliższych miesiącach do Hiszpanii ma przybyć mnóstwo turystów. Zapowiedź ich masowego napływu wynika z danych opublikowanych przez spółkę Aena. To może pogłębić problem związany z liczbą zakażeń koronawirusem.
Okazuje się, że największym zainteresowaniem wśród turystów cieszą się obecnie takie kierunki jak Wyspy Kanaryjskie i Baleary, a także Madryt czy Barcelona.