Ostre kroki włoskiego miasta. Dotyczą turystów
Władze Florencji zabrały się za przeciwdziałanie negatywnym skutkom masowej turystyki i poprawę jakości życia mieszkańców. Na liście nowych regulacji, która ma 10 punktów, znalazł się m.in. zakaz korzystania z popularnych skrzynek na klucze, które umożliwiają turystom wejście do apartamentu bez osobistego kontaktu z właścicielem.
Florencja wprowadza nowe środki mające na celu ograniczenie nadmiernej turystyki. Nowe regulacje mają chronić historyczne centrum miasta przed negatywnymi skutkami masowego napływu gości.
Nowe regulacje we Florencji
W tym tygodniu gabinet burmistrz Sary Funaro zatwierdził 10-punktowy plan działań, które mają na celu ochronę lokalnej społeczności i zachowanie autentycznego charakteru miasta.
Od przyszłego roku Florencja wprowadza m.in. zakaz używania skrzynek na klucze w historycznym centrum miasta. Stały się one symbolem rozkwitu krótkoterminowego wynajmu w sercu miasta. Metalowe skrzynki, z których turyści odbierają klucze do wynajmowanych apartamentów w ramach samodzielnego zameldowania, są oznaką rosnącej liczby mieszkań dostępnych na platformach takich jak Airbnb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka na Sycylii zdradza, ile wydaje się na życie na włoskiej wyspie
Krytycy podkreślają, że takie praktyki pozbawiają lokalnych mieszkańców dostępu do przystępnych cenowo mieszkań i prowadzą do wyludniania historycznych centrów miast. Rada miejska ogłosiła, że od przyszłego roku skrzynki te będą zakazane w wpisanym na listę UNESCO centrum Florencji "ze względów estetycznych i bezpieczeństwa".
Nowa burmistrz miasta, Sara Funaro, w rozmowie z "Telegraph" zaznaczyła, że chce promować "bardziej zrównoważony model turystyki, kontrolować liczbę turystów i poprawić jakość życia mieszkańców". - Wystarczy przejść się po centrum, aby zobaczyć, ile skrzynek na klucze znajduje się na zabytkowych pałacach - podrkeśliła.
Florencja walczy od dłuższego czasu z najmem krótkoterminowym
Według krajowego biura statystycznego ISTAT, w 2023 r. Włochy odwiedziło rekordowe 134 miliony turystów, a 451 milionów osób nocowało w hotelach lub innych zarejestrowanych miejscach. Liczba gości korzystających z noclegów poza hotelami wzrosła o niemal 17 proc. w porównaniu z rokiem 2022.
Florencja już w zeszłym roku ogłosiła zakaz nowych krótkoterminowych wynajmów prywatnych w centrum miasta, próbując powstrzymać odpływ mieszkańców.
Władze miasta wielokrotnie apelowały do rządu premiera Giorgii Meloni o specjalne regulacje, które ograniczyłyby liczbę dni wynajmu nieruchomości do 120 w roku. Do tej pory jedynie Wenecja otrzymała pozwolenie na ograniczenie krótkoterminowych wynajmów i wprowadziła opłatę dla jednodniowych turystów w celu regulacji napływu gości.
Źródło: "Telegraph"