WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

"Paragony grozy" dotarły do naszych sąsiadów. Czesi zdumieni cenami nad Bałtykiem

Odkąd polska gastronomia otrzymała zgodę rządu na otwarcie ogródków, sieć znów zaczęły podbijać zdjęcia rachunków z restauracji nad Bałtykiem. "Paragony grozy" dotarły nawet do naszych czeskich sąsiadów.

Plaża, Kołobrzeg / zdjęcie ilustracyjne Plaża, Kołobrzeg / zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © 123RF
Monika Sikorska

Otwarcie ogródków gastronomicznych zaowocowało pojawieniem się nad Bałtykiem pierwszych turystów. To z kolei wywołało lawinę zdjęć paragonów z nadmorskich restauracji. Dyskusja na temat zawyżonych cen nad Bałtykiem dotarła również do naszych czeskich sąsiadów.

Kilka dni temu na czeskim portalu "České noviny" pojawił się materiał poświęcony Polakom skarżącym się na wysokie ceny nad Bałtykiem. W tekście pojawiła się historia jednego z klientów restauracji w Kołobrzegu, który za dorsza, frytki i zestaw surówek zapłacił 76 zł. Mężczyzna miał zapłacić 61 zł za samą porcję ryby, która kosztuje 140 zł za kilogram.

Restauratorzy bronią się wzrostem kosztów produktów

Choć "paragony grozy" podzieliły internautów, to polscy restauratorzy funkcjonujący w nadmorskich miejscowościach bronią się zgodnie, tłumacząc, że posiłki nad morzem nie należą do najtańszych, ponieważ nieustannie rosną koszty związane z ich przygotowaniem.

– Ludzie, którzy narzekają na wysokie ceny, nie mają pojęcia o tym, jak działają restauracje. Ja muszę nie tylko kupić produkty, ale również opłacić lokal, ZUS, dać pracownikom pensje i jeszcze utrzymać swoją rodzinę. Nie możemy serwować posiłków za zwrot kosztów – mówił w rozmowie z mediami właściciel jednej z nadmorskich restauracji.

Przed nami długi czerwcowy weekend

Polacy planujący urlop nad morzem w najbliższy długi weekend muszą się więc przygotować na wysokie ceny w restauracjach. Jak czytamy w opublikowanym przez "Dziennik Gazeta Prawna" raporcie IMAS Polska, co trzeci Polak deklaruje wyjazd podczas długiego czerwcowego weekendu.

Niemal połowa ankietowanych turystów deklaruje, że liczy się z kosztami w granicach 300-500 zł na osobę. Co piąty ankietowany planuje wydatki w wysokości 500-1000 zł na osobę, a 8 proc. badanych zakłada również przekroczenie tej kwoty.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", "Fly4ree"

Poszliśmy do smażalni we Władysławowie. Cena za rybę zwala z nóg

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty