Na wielu polskich plażach królują parawany. W niektórych kurortach jest ich tak dużo, że nie tylko uprzykrzają życie tym, którzy chcą przejść przez plażę, ale nawet uniemożliwiają pracę ratownikom. Na szczęście są jeszcze miejsca, gdzie tych popularnych akcesoriów plażowych nie ma aż tak wiele. Jak mówiła Hanna Szczypiór w programie "Newsroom WP", w Darłówku jakieś parawany widać, ale wielu turystów wypoczywa bez nich. - Myślę, że w porównaniu z tym, co widzimy np. na zdjęciach z Władysławowa, które zasłynęło parawanami, to tutaj jest ich dużo mniej - podsumowała dziennikarka WP Turystyka.
