PKP IC uważa, że to dobra zmiana. Pasażerowie narzekają
PKP Intercity postanowiło, że jeden z pociągów Tanich Linii Kolejowych (TLK) zmieni się w Intercity (IC) i będzie obsługiwany przez nowoczesne wagony bezprzedziałowe. Nie wszyscy pasażerowie uważają, że to dobry ruch.
Od 24 czerwca TLK Słupia kursujący z Warszawy do Kołobrzegu zmieni się w nocny pociąg IC (Intercity) kursujący na wydłużonej trasie. Będzie startował godz. 20:42 z Łodzi, nad morze dojedzie o godz. 6:09.
Nie wszystkim pasażerom takie rozwiązanie przypadło do gustu, szczególnie, że pociąg ma być zestawiony z elektrycznych zespołów trakcyjnych (ezt). Zdaniem wielu nie nadają się one do długich i nocnych podróży. Podobne wątpliwości wyrażały wcześniej osoby korzystające z IC Karkonosze.
Zobacz także: Szykuje się turystyczny hit. "Gość jest tu święty"
Pasażerowie narzekają, PKP Intercity chwali
Jednak zdaniem PKP Intercity, nowe rozwiązanie będzie korzystne dla pasażerów i poprawi wygodę podróżowania.
- Skład będzie kursował w okresie wakacji w kategorii Intercity, co oznacza, że podróżni otrzymają wyższy standard podróży (aktualnie pociąg kursuje w kategorii TLK). Połączenie będzie obsługiwane nowoczesnymi jednostkami ED160, na pokładzie których znajduje się klimatyzacja, udogodnienia dla podróżnych z niepełnosprawnościami, rowerzystów czy rodzin z dziećmi. Co więcej, jego relacja w sezonie wakacyjnym zostaje wydłużona do Łodzi (aktualnie kursuje ze stacji Warszawa Wschodnia). Dzięki temu mieszkańcy województwa łódzkiego zyskują możliwość bezpośredniego dojazdu nad morze - tłumaczy w rozmowie z portalem rynek-kolejowy.pl Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity.
Nocne połączenia bez kuszetek
W przypadku nocnych podróży elektrycznymi zespołami trakcyjnymi często narzekano na działające bez przerwy oświetlenie, brak intymności oraz konieczność znoszenia niesfornych pasażerów jadących tym samym wagonem. Co więcej, składy ezt nie mają kuszetek ani wagonów sypialnych.
Jak zauważa portal rynek-kolejowy.pl, aktualnie PKP Intercity nie dysponuje sprawnymi wagonami, z których mogłoby zestawić dodatkowe pociągi złożone z wagonów z miejscami do leżenia lub sypialnymi. Przewoźnik nie ma też planów powiększania nocnej siatki połączeń ani zakupu nowych wagonów z miejscami do spania.
Źródło: Rynek Kolejowy