Pociąg z Polski do Chorwacji. W tym roku jednak nie pojedzie?
Połączenie RegioJet z Krakowa do Rijeki i Splitu miało być hitem tegorocznych wakacji. Przewoźnik ogłosił już nawet wstępny rozkład jazdy. Okazuje się jednak, że pociągi nie wystartują w tym roku.
Na Facebooku dziennikarza Przemysława Adamskiego pojawiła się zaskakująca informacja o tym, że szumnie zapowiadane połączenie między Polską a Chorwacją nie dojdzie jednak w tym roku do skutku.
Zobacz też: Nowe połączenie z Warszawy. Będzie hitem?
Pociąg z Polski do Chorwacji nie wystartuje w tym roku
Dziennikarz postanowił zweryfikować nieoficjalne doniesienia o tym, że czeski przewoźnik nie wystartuje w tym roku z nową trasą z Krakowa do Splitu i Rijeki. Otrzymał komentarze od biura prasowego RegioJet oraz PKP.
"RegioJet do tej pory nigdzie nie ogłosił, że pociągi z Polski do Chorwacji pojadą w tym roku. Od czasu otrzymania otwartego dostępu RegioJet weryfikuje możliwość uruchomienia tego pociągu, co, jak wielokrotnie podkreślaliśmy, z formalnych powodów może być niemożliwe - wnioski o dostęp do infrastruktury na te wakacje składało się w kwietniu 2021, kiedy to otwartego dostępu nie mieliśmy. Co więcej, zmieniająca się sytuacja międzynarodowa ma również niemały wpływ i na nasze działania biznesowe. Obecnie RegioJet koncentruje swe polskie wysiłki na utrzymywaniu połączenia humanitarnego do Przemyśla, które działa od 3 tygodni" - czytamy w zacytowanym przez Przemysława Adamskiego komentarzu RegioJet.
Zapytaliśmy biuro prasowe RegioJet, czy zacytowane przez dziennikarza informacje są prawdziwe. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że są one zgodne z prawdą.
RagioJet nie złożył zamówienia na ujęcie połączenia w rozkładzie
Połączenie między Polską a Chorwacją nie pojawiło się również w czerwcowym rozkładzie jazdy PKP. Jak poinformował Przemysław Adamski, biuro prasowe spółki potwierdziło, że RegioJet nie złożyło zamówienia na ujęcie jego połączenia w rozkładzie jazdy.
"Do końca marca br. przewoźnicy mogą składać wnioski na roczny rozkład jazdy pociągów 2022/23. Teoretycznie, przewoźnik może wnioskować o indywidualny rozkład jazdy. Wówczas, w zależności od możliwości, a głównie od przepustowości trasy wniosek może być przyjęty bądź nie" - czytamy w informacji przekazanej Adamskiemu przez PKP.
Czytaj także: Szokujące nagranie z Indii. "Nazywacie to odwagą?"
Przewoźnik narobił turystom nadziei
Można się domyślać, że jeśli połączenie nie dojdzie do skutku, wakacyjne plany wielu turystów legną w gruzach. Niektórzy mogli już planować podróż.
Zgodnie z zapowiedziami RegioJet, pociąg z Krakowa miał kursować trzy razy w tygodniu - we wtorki, piątki i niedziele. Trasa rozpoczynać się miała w Krakowie o godz. 15.30. Pociąg miał jechać przez Katowice, Tychy, Rybnik, Wodzisław Śląski, Ostrawę, Hranicę na Morawie, Przerów, Otrokowice, Brzecław, Wiedeń, Wiener Neustadt, Graz i Zagrzeb.
Następnie dotarłby do Ogulina, gdzie zostałby rozłączony. Część składu miałaby jechać do Rijeki, gdzie pasażerowie dotarliby o godz. 8.36, drugi skład - do Splitu - na miejsce miał dojeżdżać o godz. o 12:21.
Kiedy jednak to połączenie wystartuje? Okazuje się, że w tym roku raczej nie będzie to możliwe.
