Podczas wyprawy - wady map
Niestety, mapy bez wad praktycznie nie istnieją. Kto dużo wędruje, wie, że typowe turystyczne mapy zawierają wiele irytujących błędów.
Najczęściej spotykane z nich to: brak odwzorowania lub dyslokacja niektórych szczegółów terenowych, niepełne dane o sieci dróg leśnych i źle wyrysowany przebieg pewnych odcinków dróg, brak aktualizacji przebiegu granicy polno-leśnej, brak aktualizacji rozmieszenia zabudowy, błędy w nazewnictwie (przekręcenia i błędne rozmieszczenie części nazw). Pracując z mapą, musimy mieć świadomość jej niedostatków (wykryte błędy warto nanosić na użytkowany egzemplarz). Opierając się na jej treści, powinniśmy stosować regułę „ograniczonego zaufania”. Oczywiście reguły tej nie można stosować ślepo (na zasadzie, że jeśli coś nam się nie zgadza, to jest to wina mapy). Każdą sytuację należy traktować indywidualnie – jeśli np. poruszamy się zarośniętą drogą grzbietową, której nie ma na mapie (ale kierunek marszu i charakter terenu zgadzają się), to zazwyczaj okaże się, że idziemy dobrze, a droga po prostu nie została odwzorowana. Jeśli jednak na odwrót – poruszamy się szeroką, wyraźną drogą, chociaż z mapy wynika, że
powinniśmy iść bezdrożem, zaś teren niezbyt odpowiada mapie, w większości przypadków znaczyć to będzie, że niemal na pewno zabłądziliśmy.
Zbyt duża skala mapy. Nawet bezbłędna mapa, jeśli posiada zbyt małą dokładność, w terenie będzie miała ograniczoną przydatność („znikają” na niej najmniejsze grzbiety, potoki, mniej ważne drogi itd.). Duża skala wymusza ponadto uproszczony rysunek wielu szczegółów – kręte, gęste serpentyny na stoku „prostują się” lub zostają zredukowane do umownego znaku graficznego, indywidualne rozmieszczenie zabudowań zastąpione zostaje polem zwartej zabudowy, rozrzucone po lesie grupy wychodni skalnych oznaczone zostają arbitralnie umieszczonym symbolem skałki itd.
Kompas wskazuje kierunek do bieguna magnetycznego (północ magnetyczną), natomiast południki siatki geograficznej na mapie – biegun geograficzny (północ geograficzną). Jak wiadomo, bieguny te przesunięte są względem siebie, a odchylenie obu kierunków (tzw. deklinacja), w zależności od miejsca na Ziemi osiągać może bardzo duże wartości (np. na Grenlandii do 80s). Na większości obszaru Europy odchyłka ta nie przekracza 5s, w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej (Bałkany, zachodnia Ukraina)
osiąga 1–3s, na Krymie i na Kaukazie 5s, na północnym Uralu 10s, na Islandii nawet 20s. Dodatkowe zamieszanie wprowadza fakt, że na niektórych mapach, zamiast siatki geograficznej, naniesiona jest prostokątna siatka geodezyjna. Oczywiście równoległe „południki” tej siatki odchylone są nieco od zbieżnych do bieguna południków siatki geograficznej (co najwyżej jeden może pokazywać rzeczywistą geograficzną północ). Jak widać z przytoczonych liczb, odchyłki te nie mają w Europie Środkowej wielkiego znaczenia (błąd odchyłki
jest rzędu błędów odczytu lub błędów wynikających z dewiacji), warto jednak mieć świadomość, że przy dłuższych marszach „na azymut” już kilkustopniowy błąd w odczycie kursu spowodować może kompletne minięcie się z celem (np. odchyłka 3s utrzymywana w trakcie marszu do celu odległego o 1 km spowoduje minięcie go o ok. 50 m, skutkiem utrzymania na 3-kilometrowym odcinku 5s-owego odchylenia kursu będzie rozminięcie się z celem o ponad 250 m). Pomyłek tego typu unikniemy najłatwiej stosując GPS.