Polak spędzał urlop na Sycylii. Teraz walczy o życie w szpitalu
Urlop na Sycylii skończył się fatalnie dla turysty z Polski. 35-latek został w miniony weekend napadnięty w centrum Katanii. Mężczyzna upadł i uderzył głową o ziemię.
Powodem napaści na turystę z Polski miała być kradzież telefonu komórkowego. Mężczyzna został pobity przez sprawcę, a w efekcie przewrócił się i uderzył głową o chodnik. Świadkami tego zdarzenia byli m.in. okoliczni mieszkańcy, którzy wezwali pomoc do rannego Polaka.
Turysta z Polski trafił o szpitala w stanie krytycznym
Turysta w krytycznym stanie trafił do szpitala w Katanii, gdzie obecnie walczy o życie. Agencja ADNkronos donosi, że przeszedł tam już operację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Lokalna policja poszukuje zaś sprawcy napadu. Funkcjonariusze tamtejszej komendy przekazali, że mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, nim patrol zdążył przyjechać na miejsce.
Czytaj także: Niezwykłe znalezisko na plaży w Chłapowie
Sprawą napaści na Polaka zajmują się polskie służby konsularne
Policja analizuje obecnie nagrania z zainstalowanych na placu kamer monitoringu. Znany jest także rysopis sprawcy. Istnieją podejrzenia, że za atak na Polaka odpowiedzialny jest przebywający na wyspie imigrant.
Sprawą zajmują się również polskie służby konsularne. Z wstępnych ustaleń wynika, że Polak spędzał urlop na Sycylii z grupą znajomych.