Niezwykłe znalezisko na plaży w Chłapowie

Spacery po plaży mogą czasem zaowocować ciekawymi odkryciami. Przekonała się o tym pani Krystyna, która na plaży w Chłapowie znalazła sporej wielkości bursztyn.

Choć bursztyny to jedne z najbardziej popularnych kamieni, jakie można znaleźć nad Bałtykiem, natknięcie się na wielką sztukę wcale nie jest normą. Duży kamień znalazła jednak pani Krystyna, która spacerowała brzegiem morza w Chłapowie, w okolicach Władysławowa.

Swoim odkryciem podzieliła się w mediach społecznościowych. Opublikował je profil "Lubuscy Łowcy Burz".

Pod postem zaroiło się od komentarzy użytkowników, którzy gratulują znalazczyni.

"Jadę na wakacje właśnie do Chłapowa oby i mi się tak poszczęściło" - napisał jeden z użytkowników.

"W Gdańsku rok temu też piękne wypływały bursztynki" - możemy przeczytać dalej.

Czy znalezienie bursztynu na bałtyckiej plaży jest częste? To zależy, w jakim terminie wybierzemy się na poszukiwania. Kamienie najczęściej wyrzucane są na brzeg podczas sztormów, i jak możemy przeczytać w wielu źródłach, najłatwiej znaleźć je w plątaninie patyków czy wodorostów.

Czytaj także: Sealand. Najmniejsze "państwo" świata

Choć bursztyny są niewątpliwie piękne, to nie wszystkie przyniosą znalazcom fortunę. Cena kamienia zależy bowiem od jego masy, a także koloru i innych walorów.

Im większe bursztyny, tym wyższą cenę za kilogram można wynegocjować. Wysoko cenione są także kamienie z insektami w środku, które mogą pochodzić sprzed wielu tysięcy lat. Koneserzy cenią także kamienie gładkie, przezroczyste, bez widocznych plamek czy "wcierek".

Za niewielkie bryłki bursztynu dostaniemy od 150 do 300 zł za kilogram, natomiast duże kamienie mogą kosztować nawet kilkanaście tysięcy zł. Bursztynów najlepiej szukać na jesieni lub wczesną wiosną, z uwagi na sztormy. Jeśli jednak będziemy mieć szczęście, można je znaleźć także latem.

Czytaj także: Kutaisi - industrialne miasto ze starożytną duszą