Pole Mokotowskie w Warszawie. Stanęły tam nowe hotele dla owadów
Odnowione drewniane domki dla owadów stanęły na Polu Mokotowskim w Warszawie. Będą w nich mieszkać zapylacze, czyli te gatunki, które są odpowiedzialne za zapylanie kwiatów. Ale prócz tej praktycznej funkcji interesujący jest również kształt drewnianych domków.
25.09.2019 | aktual.: 26.09.2019 18:28
Poprzednie budki, które stały w tym miejscu były już zniszczone. Przy okazji jednak nie tylko je odnowiono, ale też zmodernizowano ich kształt. Wygląd zewnętrzny zapewne nie wpłynie na liczbę potencjalnych owadzich lokatorów, ale niewątpliwie cieszy ludzkie oko.
W domkach będą mieszkać pszczoły, trzmiele, motyle, biedronki, muchówki oraz inne zapylacze. Zapewnienie im dobrych warunków mieszkaniowych jest bardzo ważne, ponieważ w naszej strefie klimatycznej prawie 90 proc. roślin jest zapylanych przez owady.
Choć wielu osobom "zapylacze" kojarzą się przede wszystkim z pszczołami, to jednak większość gatunków tych owadów żyje dziko. I chociaż nie produkują one miodu, to ich rola w środowisku jest ogromna.
Domki na Polu Mokotowskim powstały w ramach akcji Greenpeace’u "Adoptuj Pszczołę". Jak wyliczają ekolodzy z tej organizacji, pracę tych pożytecznych owadów w Polsce można by wycenić na ponad 4 mld zł.
Źródło: WhiteMAD
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl