Pożary w turystycznym raju nie ustępują. Wsparcie okazał premier Hiszpanii

Pożary, które trawią Teneryfę, to największy żywioł, jaki spustoszył tę kanaryjską wyspę w jej współczesnej historii. W poniedziałek 21 sierpnia przed południem premier Hiszpanii Pedro Sanchez przybył na wyspę.

Sytuacja na Teneryfie nie jest dobra Sytuacja na Teneryfie nie jest dobra
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Anadolu Agency
oprac.  NGU

Na Teneryfie spłonęło od wtorku 15 sierpnia br., kiedy pożar pojawił się w okolicach wulkanu Teide, do niedzieli 20 sierpnie br. aż 13 tys. hektarów lasów. Z doniesień lokalnych mediów wynika, że w dalszym ciągu ogień rozprzestrzenia się w nowych kierunkach wspomagany przez silne podmuchy wiatru. Lokalna obrona cywilna podała, że to największy w historii tej kanaryjskiej wyspy obszar zajęty przez ogień. Aktualnie pogorzelisko stanowi ponad połowę całego obszaru leśnego Teneryfy.

Premier Hiszpanii okazuje wsparcie

W poniedziałek na wyspę przyleciał premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Podczas jednodniowej wizyty na Teneryfie polityk spotkał się z lokalnymi władzami i osobami doświadczonymi przez żywioł, aby okazać im swoje wsparcie. Ponadto podziękował przedstawicielom zespołów ratowniczych.

Premier Hiszpanii odwiedził też trzy gminy, na terenie których szaleje pożar lasów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piramidy na Kujawach. Od egipskich są starsze o tysiąc lat

Lokalne media dodały, że po raz pierwszy od pojawienia się we wtorek ognia w lasach w rejonie wulkanu Teide, strażakom udało się powstrzymać w kilku miejscach przesuwanie się żywiołu.

Ogień wciąż trawi wyspę

Kanaryjska obrona cywilna podała, że w poniedziałek podczas akcji gaśniczej na Teneryfie z pożarem walczy rekordowa liczba 610 osób. Są one wspierane przez 22 samoloty i śmigłowce gaśnicze.

Z dotychczasowych ustaleń hiszpańskiej żandarmerii wynika, że powodem pojawienia się ognia w lesie w środkowo-północnej części kraju było celowe podpalenie.

Strażacy od kilku dni dzielnie walczą z ogniem
Strażacy od kilku dni dzielnie walczą z ogniem © Getty Images | 2023 Anadolu Agency

Służby podały, że wciąż dużym zagrożeniem dla mieszkającej na wyspie ludności oraz turystów jest znaczące pogorszenie się jakości powietrza, w którym znajduje się dym z palących się lasów.

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru