Trwa ładowanie...

Rajska wyspa walczy z turystami. Chcą wprowadzić radykalne rozwiązanie

Bali to istny raj na ziemi, nazywany jednym z najmodniejszych kierunków. Nic dziwnego, że turyści tak chętnie tam latają. Problem jednak w tym, że podróżni zaczynają coraz bardziej przeszkadzać mieszkańcom. Ci mają zamiar podjąć radykalne kroki w walce z nadmierną turystyką.

Tłum imprezowiczów na jednej z plaż Bali Tłum imprezowiczów na jednej z plaż Bali Źródło: Getty Images, fot: Didier Marti
d3xd1c6
d3xd1c6

Indonezyjską wyspę kochają influencerzy i gwiazdy, a dla wielu turystów jest wakacyjnym spełnieniem marzeń. Kojarzy się przede wszystkim z azjatyckim klimatem, egzotyczną zielenią i rajskimi plażami z zapierającymi dech w piersiach wschodami i zachodami słońca. Co ciekawe, niedługo będzie można dolecieć tam bezpośrednio z Polski. Takie loty wystartują już 9 stycznia 2025 r. Pojawia się jednak pytanie, czy turyści wciąż są na Bali tak mile widziani jak jeszcze kilka lat temu?

Rozważają radykalne zmiany

Jak donosi Reuters, władze Bali rozważają wprowadzenie tymczasowego zakazu budowy nowych hoteli, willi i klubów nocnych w niektórych częściach wyspy. Swoją decyzję tłumaczą koniecznością walki z nadmierną turystyką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeka ludzi w polskim mieście. Koniec wakacji nie oznacza końca tłumów

d3xd1c6

Hermin Esti, wysoki rangą urzędnik w Ministerstwie Koordynującym Sprawy Morskie i Inwestycyjne Bali, powiedział agencji Reutera, że rząd zgodził się na wprowadzenie takiego zakazu, chociaż szczegóły są jeszcze omawiane. Ponadto rządzący deklarują, że nie zamykają się na żadne propozycje w obliczu walki z zalewaniem wyspy przez turystów. Niektórzy politycy twierdzą, że ich zdaniem, tymczasowy zakaz powinien zostać wprowadzony na okres minimum 10 lat. Zmiany, które zamierzają wprowadzić, mają na celu ochronę kultury i dziedzictwa ich kraju.

Bali ma dość turystów

Warto przypomnieć, że na początku 2024 r. rajska wyspa zdecydowała się na wprowadzenie obowiązkowej opłaty dla przyjezdnych zza granicy. Podatek w wysokości (w przeliczeniu) ok. 40 zł ma zapewnić nowe wpływy do budżetu, ale także pomóc w walce z nadmierną liczbą przyjezdnych.

Źródło: Reuters/CNN Travel

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3xd1c6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xd1c6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj