Rajska wyspa dostępna dreamlinerem. Będzie hitem zimy?
Należy do najmodniejszych wyspiarskich kierunków na świecie, odkąd rozsławił ją film z 2010 r. z Julią Roberts "Jedz, módl się i kochaj". Fotogeniczną wyspę kochają też influencerzy, a dla wielu turystów jest wakacyjnym spełnieniem marzeniem. W końcu dolecimy tam z Polski bezpośrednio.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Letni sezon powoli zmierza ku końcowi i w biurach podróży na pierwszy plan wychodzą wyjazdy zimowe. Polacy coraz chętniej - zamiast na narty - wybierają się w zimnych miesiącach w stronę słońca.
Nowość na zimę 2024/25
- Sezon zimowy to czas, kiedy wielu Polaków poszukuje miejsc z piękną pogodą gwarantującą kąpiele morskie i słoneczne. To dlatego w tym okresie coraz większą popularnością cieszą się wyjazdy do dalekich krajów - potwierdza Marzena German z Wakacje.pl.
Zarówno linie lotnicze, jak i biura wychodzą im naprzeciw i z rok na rok ofertę poszerzają o nowe kierunki czy udogodnienia. W tym roku hitem wśród nowości z pewnością będzie bezpośrednie połączenie na Bali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
- W tym roku klienci biur podróży będą mogli polecieć tam z Warszawy bezpośrednio LOT-owskim dreamlinerem. Dzięki temu podróż po pierwsze się skróci, po drugie odchodzi konieczność przesiadania się na dużym lotnisku, co dla wielu osób jest dodatkową zaletą i zwiększa komfort podróży - wyjaśnia Marzena German.
Bezpośrednie loty wystartują 9 stycznia, a wyloty odbywać się będą raz w tygodniu do 20 marca 2025 r.
Za wyjazd z przelotem dreamlinerem zapłacimy od 7200 zł (opcja ze śniadaniem). All inclusive to koszt min. 10 tys. zł. Dla porównania oferty bez bezpośredniego lotu kosztują od 5,5 tys. zł, a all inclusive od 7,5 tys. zł.
- Bali jest bardzo popularnym kierunkiem turystycznym, dlatego infrastruktura jest dość dobrze rozbudowana. Można zamieszkać tam w obiektach mniejszych, zbudowanych w lokalnym stylu, ale z zachowaniem wszelkich udogodnień, albo w dużych ośrodkach, także tych spod znanych marek hotelowych - mówi Marzena German.
Bali - co warto zobaczyć?
Bali to indonezyjska wyspa w archipelagu Małych Wysp Sundajskich. Jest niewielka - rozciąga się na długości 145 kilometrów i szerokości 80 km.
Znajdziemy tam jednak jedne z najpiękniejszych plaż naszej planety. Przyroda zachywca zresztą nie tylko na wybrzeżu - zobaczymy tam dżunglę, jeziora, tarasy ryżowe, przepiękne wzgórza i zielone doliny. Bali słynie także z charakterystycznej architektury, na wyspie znajdują się tysiące świątyń. To właśnie duchowa strona wyspy to coś, co kusi wiele osób.
- Bali kocham również za kulturę, wszechobecne obrzędy, magię, no i życzliwość, której brakuje na polskich ulicach. Wszystko ma swoje plusy i minusy - dla mnie to nieperfekcyjny raj - mówiła w rozmowie z WP Katarzyna Pielucha, która w indonezyjskiej wyspie zakochała się od pierwszego wejrzenia.
Czytaj więcej: Polka o życiu na Bali. "Dla mnie to nieperfekcyjny raj"
Pielucha przyznała, że wyspa jest tak różnorodna, że każdy znajdzie coś dla siebie. - Standardowa trasa przy miesięcznym pobycie to: Seminyak/Canggu (miejska część wyspy), Ubud (spirytualna część wyspy), Uluwatu (surferska część wyspy z pięknymi plażami i klifami), Nusa Penida (dziewicza wysepka zaraz obok Bali) oraz wyspy Gili (trzy małe rajskie wysepki) - dodała.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.