Ramadan oczami Polki. "Post nie jest taki straszny, jakby się mogło wydawać"
Ramadan jest dziewiątym miesiącem w muzułmańskim kalendarzu. Dla wyznawców islamu to święty okres upamiętniający początki objawiania Koranu prorokowi Mahometowi. To również czas postu, modlitw i pomocy ubogim. O obchodach ramadanu opowiadają Magdalena Saydamlı z Turcji i Aleksandra Helail z Egiptu.
Ramadan przypomina o jednym z najważniejszych wydarzeń w islamie, czyli objawieniu się archanioła Dżibrila (Gabriela) prorokowi Mahometowi w VII w. i przekazaniu mu pierwszych wersów Koranu.
Data ramadanu jest ruchoma i co roku przesuwana o 11 dni wstecz. Wyznacza się ją na podstawie faz księżyca. Pojawienie się na niebie półksiężyca w dziewiątym miesiącu kalendarza muzułmańskiego zwiastuje rozpoczęcie ramadanu. Trwa on 29 lub 30 dni i kończy się radosnymi obchodami święta Id al-Fitr (Ramadan Bajram). W 2021 r. ramadan rozpoczął się 13 kwietnia i potrwa do 12 maja.
Ramadan – post jako jedna z najważniejszych zasad
Muzułmanin powinien stosować się do pięciu filarów islamu. Należą do nich: wyznanie wiary, modlitwa, jałmużna, post i pielgrzymka do Mekki. Ścisłego postu należy przestrzegać właśnie w czasie ramadanu. Od świtu do zachodu słońca nie można nic jeść ani pić.
- Ramadan to dla muzułmanów miesiąc szczególnego kontaktu z Bogiem. Post ma uczyć samodyscypliny i skłaniać do refleksji. Poszczący poprzez odczuwanie głodu i pragnienia utożsamiają się z potrzebującymi, co pozwala im lepiej zrozumieć ich trudną sytuację i zauważyć, jak ważna jest każda, nawet najdrobniejsza forma wsparcia tych osób – mówi w rozmowie z WP Magdalena Saydamlı, która mieszka w Turcji i prowadzi na YouTubie kanał "Kawa po turecku".
Przestrzeganie kilkunastogodzinnego postu przez cały miesiąc to wielkie wyzwanie. Z tego obowiązku są zwolnieni m.in.: kobiety w ciąży, w połogu, karmiące piersią lub podczas miesiączki, osoby starsze, przewlekle chore, cierpiące na zaburzenia psychiczne lub nieświadome, podróżni oraz dzieci. Wierni, którzy przerwą post, powinni go odrobić. Niemogący pościć są zaś zobowiązani do nakarmienia biednych.
- Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że post nie jest taki straszny, jakby się mogło wydawać. Zanim zmieniłam wiarę, nie byłam sobie w stanie wyobrazić, jak można nic nie jeść i nie pić przez tyle godzin. Teraz jest to dla mnie normalne. Szczerze mówiąc, gdy zasiadamy do stołu po zachodzie słońca, często wcale nie jestem głodna. Wolę się wtedy czegoś napić i najlepiej zjeść dużo soczystych owoców – mówi w rozmowie z WP Aleksandra Helail, która żyje w Egipcie i prowadzi konto na Instagramie, gdzie pisze m.in. o miejscowych zwyczajach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pani Aleksandra przyznaje też, że czasami zdarza jej się czuć słabo i nie daje rady kontynuować postu. Wtedy go przerywa i odrabia w innym terminie. Proces przygotowania do niego powinien być stopniowy.
- Czasem, jak jestem zmęczona i już chciałabym przerwać post, to myślę sobie wtedy, jakie mam ogromne szczęście, że po zachodzie słońca będę mogła udać się do pełnej lodówki i wybrać sobie z niej co tylko zechcę. Są ludzie, którzy nawet po zachodzie słońca nie mają co położyć na talerz – dodaje.
Ramadan – posiłki w przerwie od postu
Całodniowy post zostaje przerwany wypiciem szklanki wody i zjedzeniem suszonych daktyli. Później przychodzi pora na pierwszy posiłek po zachodzie słońca – iftar. Może to być np. zupa, mięso z ryżem lub z kaszą, sałatka, deser oraz kompot z suszu.
Ostatnim posiłkiem jest sahur. – Powinien składać się z dużej ilości białka (jajka, biały ser), zdrowych tłuszczów (oliwki, oliwa, orzechy), węglowodanów (pieczywo), warzyw, owoców i dużej ilości wody – mówi pani Magdalena z Turcji. - Aby móc bezpiecznie trzymać post w ramadanie, nie narażając przy tym swojego zdrowia, należy zjeść podczas iftaru i sahuru zbilansowany posiłek i wypić dużą ilość płynów – dodaje.
Jednym z celów postu jest oczyszczenie organizmu, dlatego podawane posiłki powinny być lekkostrawne. Ale nie zawsze takie są. Niektórzy wierni organizują bowiem wielkie uczty i jedzą w nadmiarze nocą.
- W tym przypadku kultura wygrywa nad zdrowym rozsądkiem i zaleceniami religii. Na iftar stoły często zastawiane są ogromną ilością jedzenia, nieraz są to potrawy tłuste i ciężkie do strawienia. Osoba, która po całym dniu postu nagle napełni żołądek po same brzegi tego typu potrawami, raczej nie będzie mogła skorzystać z aspektów zdrowotnych postu. Wielu ludzi podczas ramadanu przybiera na wadze – mówi pani Aleksandra z Egiptu.
Ramadan – inne zalecenia i zakazy
Ale post w trakcie ramadanu to niejedyna z zasad islamu, których tak ciężko przestrzegać. Wyznawcom tej religii nie wolno m.in. stosować używek, kłamać, plotkować.
- Ogólnie są to zachowania, na które powinniśmy zwracać uwagę przez cały rok. Jednak istnieje przekaz, według którego kłótnia z kimś lub używanie brzydkich słów może być porównane do picia lub jedzenia, przy czym ostatnie czynności unieważniają post. Poza tym w Europie chodzą pogłoski, że przez okres całego ramadanu małżonkowie nie mogą ze sobą współżyć, co nie jest prawdą. Nie mogą tego robić jedynie podczas godzin postu – tłumaczy pani Aleksandra.
Oprócz poszczenia należy również: skupić się na modlitwie, czytać Koran, pomagać potrzebującym i rozdawać jałmużnę. Życie mieszkańców ulega też spowolnieniu, a niektóre instytucje funkcjonują w krótszym wymiarze czasu. Obchody ramadanu w poszczególnych krajach mogą się nieco różnić w zależności od danej kultury.
Ramadan – szczególny czas dla wyznawców islamu i nie tylko
Z ramadanem wiąże się wiele symboli. Należą do nich np. kolorowe lampiony fanous oraz daktyle przerywające post. - Poza tym w mniejszych miejscowościach oraz niektórych dzielnicach Kairu po ulicy chodzą panowie z bębenkiem i grając na nim, przypominają wszystkim, że już czas na ostatni posiłek przed ponownym wznowieniem postu – mówi pani Aleksandra.
Magdalena i Aleksandra zgodnie uważają, że ramadan to wyjątkowy czas w krajach, w których mieszkają, ale także we wszystkich innych, gdzie wyznaje się islam.
Magdalena jest żoną muzułmanina pochodzącego z Turcji, ale nie zmieniła wiary. Post więc jej nie dotyczy. - W czasie ramadanu przesuwam swój główny posiłek na wieczór, żebyśmy siadali z mężem do stołu razem. Pozostałe posiłki zjadam o tych samych porach co zwykle. Mimo że nie wyznaję islamu, muszę przyznać, że jest to dla mnie równie ważny czas jak dla muzułmanów, dlatego że mieszkam wśród nich i najzwyczajniej w świecie udziela mi się ta wyjątkowa atmosfera – dodaje.
Z kolei Aleksandra zmieniła wiarę, zanim poznała męża pochodzącego z Egiptu. Przyznaje, że ramadan jest dla niej bardzo ważnym i pięknym okresem. Spędza go z rodziną, jedząc wspólnie posiłki. – Zasiadanie do stołu, po całym dniu postu, z bliskimi osobami jest bezcenne. W poprzednich latach często chodziliśmy w odwiedziny do dalszej rodziny i zapraszaliśmy też gości do nas. Jednak w tym roku, przez pandemię, będzie to wyglądać zupełnie inaczej – przyznaje.