Ratownik ostrzega. Nad Bałtykiem nadal dochodzi do zagubień dzieci

- To nie dzieci się gubią, to rodzice gubią dzieci. Rodzic powinien obserwować dziecko, nie odwrotnie - powiedział w rozmowie z PAP Leszek Pytel, ratownik wodny z Mielna. Podkreślił, że zagubienia dzieci nad polskim morzem to nadal sytuacje, które powtarzają się bardzo często. W samym Mielnie każdego roku poszukiwanych jest - z pomocą policji lub bez - ok. 100 dzieci.

Zagubienia dzieci nad morzem to nadal spory problemZagubienia dzieci nad morzem to nadal spory problem
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk

- Nad morzem jest mnóstwo interesujących rzeczy. Dziecko potrafi w ciągu kilku sekund odbiec w kierunku czegoś, co je zaciekawi. Naprawdę wystarczy krótka chwila - zaznaczył w rozmowie z PAP ratownik Łukasz Kamiński z Wodnej Służby Ratowniczej.

Zdaje się jednak, że rodzice lub opiekunowie bardzo często zapominają o tym, że pobyt z dzieckiem nad morzem, a już w szczególności na plaży, gdzie są tłumy, nie jest jedynie wypoczynkiem. Wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, której niestety cały czas brak.

- To nie dzieci się gubią, lecz rodzice gubią dzieci. Dzieci są tylko ciekawe świata, to rodzic powinien obserwować dziecko, nie odwrotnie - zauważył ratownik Leszek Pytel.

Zagubienia dzieci nad morzem

- Kilka lat temu mieliśmy przypadek, że dziecko zdążyło przejść plażą ok. 7 km, z Mielna do Sarbinowa, zanim udało się je odnaleźć. Tego roku, w lipcu, poszukiwaliśmy 5-latki. Znaleźliśmy ją w Gąskach, wcale nie tak daleko od miejsca plażowania z rodzicami. To była dziewczynka o blond włosach ubrana w różowy strój kąpielowy, ale rodzice, którym zniknęła z oczu, opisywali jej ubiór inaczej. Byli przekonani, że to nie ich dziecko bezpiecznie na nich czeka u ratowników. Dopiero gdy policja pokazała ich zdjęcie dziewczynki, potwierdzili, że to ich córka - opowiedział w rozmowie z PAP Leszek Pytel.

Ratownik z Mielna dodał, że rodzice bardzo często nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromne znaczenie ma ich uważność na to, jak i w co ubierają swoje dziecko. Dla ratowników natomiast, w momencie zaginięcia malucha, ma to kluczowe znaczenie.

- To bardzo ważne dla nas, ratowników - jesteśmy w stanie zidentyfikować to dziecko nawet z daleka. Jeśli nie mamy takich charakterystycznych elementów, a jedyną informacją jest na przykład kolor włosów dziecka, to łatwo można sobie wyobrazić, jak bardzo wydłuża to poszukiwania - powiedział również ratownik Łukasz Kamiński.

Co robić, jeżeli zgubimy dziecko?

Jak podkreślili obaj ratownicy w rozmowie z PAP, liczy się przede wszystkim jedno - czas.

- Jeśli dziecko się zgubi, przede wszystkim należy powiadomić ratowników - natychmiast udać się do stanowiska ratowniczego, bo gdyby dziecko weszło do wody, o jego życiu rzeczywiście mogą decydować sekundy - poinformował Łukasz Kamiński.

Warto także już na samym początku założyć dziecku specjalną opaskę, którą można zdobyć u ratowników. Tam napisać swój numer telefonu, co skróci czas kontaktu.

Pomocne mogą być również osoby, które przebywają w tym samym momencie na plaży. Jeżeli zauważysz dziecko, które idzie po niej samotnie lub płacze, natychmiast zareaguj.

- Podchodzimy do takiego malucha, pytamy, gdzie są rodzice. Jeśli nie potrafi tego wskazać, dzwonimy pod numer alarmowy 112 lub numer ratunkowy nad wodą 601-100-100 i przekazujemy informację, że znaleźliśmy dziecko, którego opiekunów nie ma w pobliżu. Tutaj istotny jest czas. Możliwe, że służby mają już informację o zagubieniu i dzięki naszemu telefonowi sprawa bardzo szybko skończy się dobrze.

Źródło: PAP

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Polak na wakacjach nad Bałtykiem. Ratownik o tym, jak narażamy swoje zdrowie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę