Rosyjska ambasada straci ośrodek wypoczynkowy? Lasy Państwowe czekają na jego wydanie
Jak powiedział rzecznik prasowy Lasów Państwowych, czekają one na wydanie nieruchomości, którą w Skubiance nad Zalewem Zegrzyńskim od lat 80. dzierżawiła ambasada rosyjska. Rozwiązanie umowy nastąpiło w trybie natychmiastowym.
Jak poinformowano, dyrektor generalny Lasów Państwowych nakazał rozwiązanie umowy dzierżawy gruntu zajmowanego przez ambasadę rosyjską w trybie natychmiastowym. Nastąpiło to w momencie, gdy tylko otrzymał informację, że umowa ta jest kontynuowana.
- Czekamy na wydanie tej nieruchomości przez ambasadę rosyjska. Do tej chwili to nie nastąpiło, ale podejrzewam, że w perspektywie kilku dni sytuacja się rozstrzygnie. Wtedy będziemy wiedzieli, czy spór o ten grunt zostanie rozstrzygnięty polubownie, czy też będziemy musieli podjąć spór sądowy o wydanie nieruchomości - powiedział Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych.
Rosjanie dzierżawili teren od lat 80.
Dzierżawa gruntu trwa od lat 80. na tych samych - korzystnych dla Rosjan - warunkach. Od tamtego momentu strona rosyjska postawiła na gruncie budynki. Miesięcznie za dzierżawę płaciła ok. 12 tys. zł.
- Z historii tej współpracy widzimy, że wpłaty te często wymagały przypominania się jeszcze w momencie, kiedy mieli stabilną sytuację finansową. W tej chwili, od dwóch miesięcy płatności za czynsz dzierżawny nie ma w ogóle ze względu na to, że mają zablokowane rachunki i nie mogą dokonywać przelewów i operacji bankowych - wyjaśnił Gzowski.
Rosyjska ambasada straci ośrodek nad Zalewem Zegrzyńskim?
Już w połowie kwietnia portal wPolityce.pl informował, że Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe wypowiedziało umowę rosyjskiej ambasadzie na wynajem ośrodka w Skubiance nad Zalewem Zegrzyńskim, na którego terenie znajdują się hotele, wille i domki letniskowe.
Sztuka podróżowania - DS4
WP Turystyka na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski