Szlak rowerowy wokół Tatr. Marzenie niejednego miłośnika dwóch kółek

Trasa rowerowa dookoła Tatr jest dość popularna od dawna. Można ją pokonywać w różnych wariantach, jednak w każdym przypadku to ambitna wycieczka nawet dla doświadczonych rowerzystów. Warto na nią przeznaczyć nawet 3-4 dni, gdyż dystans wynosi około 250 km, a przewyższenie na trasie 3500 m. W ten sposób, nie spiesząc się, będziemy mogli podziwiać wspaniałe panoramy oraz walory przyrodnicze i historyczne Podhala, Orawy, Liptowa i Spiszu. A zdecydowania jest co podziwiać.

Duży potencjał trasy okrążającej Tatry doczekał się kilka lat temu współpracy Polski oraz Słowacji w ramach utworzenia wspólnego produktu turystycznego. Powstało blisko 100 km specjalnych dróg dla rowerzystów i we wrześniu 2015 r. uroczyście otwarto I etap Szlaku wokół Tatr. W tym roku ruszają prace nad kolejnym etapem – wybudowane zostanie nowe 60 km ścieżek wraz z poboczną infrastrukturą dla rowerzystów – wiatami, tablicami informacyjnymi i oznaczeniami. W ten sposób w granicach naszego kraju Szlak wokół Tatr będzie w całości ukończony – od granicy Chochołów-Sucha Hora na zachodzie do granicy Kacwin-Wielka Frankowa na wschodzie. Co ciekawe, zimą ten odcinek będzie mógł być wykorzystywany także przez narciarzy biegowych.

Dobrym punktem startowym do wyruszania na rowerowy podbój regionu tatrzańskiego jest Nowy Targ. Tutaj też zaczyna się Szlak wokół Tatr. Jego początkowy odcinek biegnie nasypem zamkniętej pod koniec lat osiemdziesiątych kolei "suchogórskiej". Dobra asfaltowa nawierzchnia tylko dla rowerzystów ciągnąca się przez 35 km aż do słowackiej Trzciany na Orawie i wspaniałe widoki stawiają ten odcinek w czołówce tras rowerowych w Polsce.

Większa część trasy okrążającej Tatry znajduje się na Słowacji. Podążając drogą z Vitanovej do Zuberca warto zatrzymać się w miejscowości Oravice. Znajdują się w niej baseny termalne, w których po całodziennej jeździe z przyjemnością będziemy mogli się zrelaksować. U naszych południowych sąsiadów czeka nas też wiele podjazdów na przełęcze, ale i emocjonujących zjazdów. Od Liptowskiego Mikułaszu, słynącego z aquaparku Tatralandia, jedziemy dalej wzdłuż tzw. Tatrzańskiej Drogi Młodości. Nazwano ją tak na cześć brygad młodzieżowych, które budowały trakt w latach 60. XX w. Droga ta biegnie u południowych podnóży Tatr i roztaczają się z niej wspaniałe widoki m.in. na narodową górę Słowaków - Krywań. Niestety możemy je podziwiać w dużej mierze dzięki huraganowi, jaki spustoszył tatrzańskie drzewostany w 2004 roku. Jadąc przez Tatranský národný park dotrzemy też do najwyższego miejsca na trasie. To Szczyrbskie Jezioro, znajdujące się na wysokości 1346 m n.p.m. Stąd aż do Łysej Polany, u stóp najwyższych tatrzańskich szczytów - Gerlacha i Łomnicy - biegnie już Droga Wolności. Zaczyna się przy niej również większość szlaków w Wysokie Tatry i zlokalizowanych jest sporo parkingów oraz miejsc do odpoczynku. Wzdłuż drogi znajdziemy też doskonałą bazę noclegową i gastronomiczną m.in. w Starym Smokowcu lub Tatrzańskiej Łomnicy.

Dalej możemy wybrać dwa warianty trasy. Pierwszy to pojechanie przez Przełęcz Zdziarską do Łysej Polany lub Jurgowa i następnie w kierunku Nowego Targu. Inna możliwość to objechanie Magury Spiskiej i zwiedzenie Spiszu – tak jak przebiega budowany tam Szlak wokół Tatr. Będąc w tych okolicach warto udać się do zamku w Niedzicy oraz do zabytkowego Czerwonego Klasztoru.

Trasa dookoła Tatr może wydawać się trudna, szczególnie dla osób mniej zaawansowanych w dalekich rowerowych wyjazdach. Dlatego należy odpowiednio się do niej przygotować pod względem kondycyjnym i sprzętowym. Połączenie długodystansowej wycieczki rowerowej, wspaniałych widoków na majestatyczne góry oraz atrakcji jakie oferują podtatrzańskie miejscowości dostarczą jednak z pewnością olbrzymiej satysfakcji wszystkim, którzy zdecydują się na nią ruszyć.