Rozkochuje w sobie coraz więcej Polaków. Już wkrótce paszport nie będzie potrzebny
Egipt od lat jest ulubionym urlopowym kierunkiem Polaków, który wybieramy przez cały rok. Z afrykańskiego raju płyną świetne wieści. Tamtejsze władze pracują nad zniesieniem obowiązku paszportowego dla naszych rodaków. - Wola wprowadzenia takiego rozwiązania jest - przekazała Marzena German, ekspertka rynku turystycznego z Wakacje.pl.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Z roku na rok Egipt coraz bardziej dynamicznie rozwija swoją pozycję na turystycznej mapie świata. Kraj faraonów rozkochuje w sobie kolejnych turystów, chcących wypocząć w jednym z hoteli o wysokim standardzie i poznać kulturę oraz zabytki regionu. Wśród tych, którzy najczęściej wybierają Egipt, jako kierunek urlopowy, jest także coraz więcej Polaków.
Podróż do Egiptu z samym dowodem? Wkrótce to możliwe
- Od stycznia do połowy listopada liczba klientów z Polski odwiedzających Egipt wzrosła aż o 40 proc. rok do roku. Konkretnie w tym czasie wybrało się tam już 740 tys. naszych podróżnych. Szacunki zakładają, że do 31 grudnia wskaźnik ten ma wzrosnąć do 850 tys. - przyznała w rozmowie z WP Marzena German. Prognozuje się, że przyszły rok ma być jeszcze lepszy, a Egipt może odwiedzić wówczas nawet ponad milion Polaków.
Jednym ze sposobów na zwiększenie liczby podróżnych z Polski, byłoby zniesienie obowiązku paszportowego dla naszych obywateli. - Rozmowy w tej sprawie prowadzone są już od jakiegoś czasu, a jak mówią przedstawiciele administracji rządowej, przeszkodą są kwestie formalne. Wola wprowadzenia takiego rozwiązania jest, dlatego prace będą kontynuowane - powiedziała nasza rozmówczyni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Święta w egzotycznych krajach. Jak podróżują Polacy?
Na temat zniesienia obowiązku paszportowego dla Polaków podróżujących do Egiptu wypowiedział się Amr El Khady, prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej. - Takie rozwiązanie wprowadziliśmy już dla innych nacji, to tylko kwestia logistyki. Potrzebujemy czytnika, który będzie odczytywał polskie litery na dowodach osobistych. Wierzę, że uda się tę kwestię szybko rozwiązać - przyznał.
Choć na razie Polska znajduje się na piątym miejscu wśród najważniejszych tzw. zagranicznych rynków źródłowych, prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej potwierdza, że z łatwością możemy przeskoczyć nawet o dwie pozycje w górę.
Nowości przyciągają turystów
Najpopularniejszymi egipskimi kurortami są od lat rejony Hurghady, Marsa Alam czy Szarm el-Szejk. Egipt jednak nie spoczywa na laurach i proponuje turystom coś więcej.
- Motorem napędzającym trend wzrostowy jest z pewnością coraz szersza podaż, realizowana zarówno za sprawą tradycyjnie działających na tym rynku touroperatorów, jak i nowych, którzy zadebiutowali w Polsce w zeszłym roku. Nowością są wycieczki nad Morze Śródziemne, na razie do jednego kurortu Marsa Matruh, który jest uważany za egipskie Malediwy. To za sprawą pięknych plaż z jasnym piaskiem - powiedziała nasza rozmówczyni z Wakacje.pl.
Jak zaznacza, Marsa Matruh, podobnie zresztą jak Dahab, to miejsca, w których można poznać nieco inny Egipt. - Trudno znaleźć tam resorty z all inclusive. Oczywiście one istnieją, ale nie są tak popularne jak hotele oferujące nocleg ze śniadaniem lub z dwoma posiłkami dziennie. To zachęca klientów do wyjścia poza obiekt, bliższego poznania lokalnej społeczności, spróbowania tamtejszej kuchni i spędzenia czasu w bardziej autentycznym otoczeniu - dodała Marzena German.
Egipt ma na celu kreować się jako miejsce nie tylko idealne na leniwy urlop, koncentrujący się na wypoczynku nad morzem czy basenem, ale również jako baza dla wypadów na city break. Zachętą ma być m.in. Giza, która wzbogaciła się ostatnio o Wielkie Muzeum Egipskie.
- Jego budowa trwała kilkanaście lat, obecnie jest dostępne dla zwiedzających częściowo, choć na razie nie doszło jeszcze do oficjalnego otwarcia. Kiedy ono nastąpi, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że można podziwiać już Wielkie Schody, przy których stoją starożytne artefakty, gigantyczny posąg Ramzesa II, który najpierw został postawiony na miejscu ekspozycji, a dopiero później obudowany muzealnymi ścianami i wiele innych galerii. Na razie nie można zwiedzać skarbów Tutenhamona, ta część muzeum jest zamknięta do momentu oficjalnego otwarcia obiektu - opowiada Marzena German.
Ceny robią wrażenie
Oprócz licznych zalet tego afrykańskiego kraju - ciekawych atrakcji, pewnej pogody przez cały rok, szerokiego wachlarza bazy noclegowej - przyciąga coś jeszcze. Są to ceny. W Egipcie w grudniu wypocząć można w przyjemnych temperaturach, dochodzących nawet do 28 st. C., już za tysiąc zł od osoby. Mówimy o tygodniowym pobycie w obiekcie trzygwiazdkowym z ofertą all inclusive. Hotele o wyższych standardach, mające cztery lub pięć gwiazdek, także specjalnie nie nadwyrężą portfeli turystów. Takie wyjazdy zaczynają się od ok. 1,2 tys. zł od osoby.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.