Co ma wspólnego Lublin z Madonną i Jackiem Nicholsonem? Niektórzy się zdziwią

To największe miasto po prawej strony Wisły zachwyca nie tylko turystów, ale i reżyserów, którzy widzą tu uliczki Paryża, Odessy czy Rzymu. Lublin nie jest już miastem, które odwiedza się "przy okazji". Dlaczego warto tu przyjechać na dłużej? Rozmawiamy z Joanną Kozak-Palak, przewodniczką turystyczną z Lublina, autorką podcastów o historii miasta "Polublin".

Lublin zachwyca swoją architekturą i klimatemLublin zachwyca swoją architekturą i klimatem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Krzysztof Załuski: Nie dziwią panią liczby? Wynika z nich, że Lublin z roku na rok bije kolejne rekordy odwiedzających to miasto turystów. W ubiegłym roku było to 1,9 mln osób. Ten rok może się okazać jeszcze lepszy.

Joanna Kozak-Palak: To, że Lublin przyciąga coraz więcej turystów wcale mnie nie dziwi, chociaż jako przewodnik turystyczny mogę nie być w pełni obiektywna. Muszę przyznać, że przez ostatnie lata miasto bardzo się zmieniło. Moja praca pozwala mi raz na jakiś czas spojrzeć na miasto oczami turystów. Mnóstwo radości sprawia mi widok zachwytu w ich oczach, kiedy wchodzimy np. na plac Litewski lub na Rynek Główny.

Niedawno oprowadzałam grupę z Francji. Ponieważ nie posługuję się językiem francuskim, moje słowa przekładał tłumacz. Dzięki temu miałam okazję dłużej obserwować reakcje. Wcześniej byliśmy w innym mieście. Słuchali, spokojnie oglądali, robili zdjęcia. Ale kiedy przyjechaliśmy do Lublina i weszliśmy na Stare Miasto, to zobaczyłam, że ich reakcje się zupełnie zmieniły. Nagle się ożywili, rozglądali się uważnie w każdą stronę, zaczęli zadawać pytania.

Natura potrafi zachwycić. To miejsce nazywają polską Toskanią

O co najczęściej pytają?

Czasami ktoś z wycieczki pyta, gdzie polecam coś zjeść. Zwykle w odpowiedzi sama pytam: a na co ma pan czy pani ochotę - kuchnię regionalną, polską, gruzińską, żydowską, ormiańską, włoską, czy japońską? To samo dzieje się w przypadku, gdy ktoś mnie zapyta, co zobaczyć szczególnego w Lublinie. Samych miejsc funkcjonujących jako "podziemia" są dwa i polecam oba, bo każde jest inne. Z jednej strony możemy zwiedzić podziemne Stare Miasto, składające się z labiryntu dawnych piwnic kupieckich, albo można też odwiedzić Podziemia Browaru Perła, które prowadzą ścieżką w kryptach XVI-wiecznego kościoła i klasztoru.

Joanna Kozak-Palak, przewodniczka turystyczna po Lublinie
Joanna Kozak-Palak, przewodniczka turystyczna po Lublinie © Archiwum prywatne | PIOTR ARNOLDES

A co by pani szczególnie poleciła do zwiedzania. Co takiego szczególnego jest w tym mieście do obejrzenia?

Jeśli ktoś jest zakochany w sztuce, to dobrym adresem jest chociażby Muzeum Narodowe w Lublinie. To jedenaście wystaw stałych, w tym trzy prawdziwe perełki. Mniej znana to wystawa archeologiczna na światowym poziomie. Możemy stanąć oko w oko z paleolitycznym myśliwym czy wandalskim wojownikiem. Zobaczyć zrekonstruowane pochówki z różnych epok, przy czym jednym z nich jest miejsce wiecznego spoczynku pewnego udomowionego czworonoga.

Lublin, o czym nie każdy wie, jest jedynym miejscem na świecie, gdzie znajduje się stała wystawa w całości poświęcona twórczości najsłynniejszej i najdroższej polskiej malarki - Tamary Łempickiej. Najbardziej znanymi kolekcjonerami jej sztuki są Madonna i Jack Nicholson. Aby dowiedzieć się jak olbrzymi wpływ miała na popkulturę przełomu lat 80. i 90. wystarczy przyjrzeć się, jaki image w tym okresie przyjęła "królowa popu" i obejrzeć teledysk jej utworu "Vogue". Nawet jeden z aktorów występujący w nim wygląda identycznie jak pierwszy mąż Tamary Łempickiej. A tak się składa, że nasze muzeum wystawia około 40 prac tej artystki na stałe, w tym 21 jest jego własnością.

Zawsze powtarzam, że nie można wyjechać z Lublina bez odwiedzenia kaplicy Trójcy Świętej na zamku, ozdobionej wewnątrz freskami bizantyjsko-ruskimi. Wyjątkowa jest także Archikatedra Lubelska z Zakrystią Akustyczną. Sama katedra jest niesamowita. Wewnątrz każdy najmniejszy skrawek ścian i sklepień pokryty jest iluzjonistycznymi, rokokowymi, złoconymi freskami. Najlepiej przyjść tu z lornetką, żeby można było dostrzec wszystkie te niesamowite szczegóły.

  • Zabytkowe uliczki Starego Miasta przyciągają turystów
  • Zabytkowe uliczki Starego Miasta przyciągają turystów
  • Zabytkowe uliczki Starego Miasta przyciągają turystów
[1/3] Zabytkowe uliczki Starego Miasta przyciągają turystów Źródło zdjęć: Archiwum prywatne | Joanna Palak

Odwiedzając to miejsce, należy również zajrzeć do niewielkiego, a niesamowitego muzeum – Zakrystii Akustycznej. W dwóch dość rozległych salach, również ozdobionych freskami, takimi jak w samej świątyni, zgromadzone są najcenniejsze szaty i naczynia liturgiczne z całej diecezji. Nagromadzenie w jednym miejscu takiej ilości piękna jest niezwykle rzadko spotykane, że zabawa akustycznymi właściwościami tego miejsca jest tylko miłym dodatkiem do zwiedzania.

Ile trzeba poświęcić czasu, żeby poznać to miasto?

Kiedy szesnaście lat temu zaczynałam pracę jako przewodnik, problemem było to, że Lublin odwiedzano "przy okazji". Planując trasę do Zamościa, Nałęczowa, Kozłówki, Kazimierza, traktowano Lublin jako "wypełniacz" do dziury w programie. Uważano, że dwie godziny wystarczą i jedziemy dalej. Prawda jest taka, że te dwie godziny zajmuje podstawowa wersja zwiedzania jedynie Starego Miasta. Myślę, że weekend może być za krótki, żeby wszystko zobaczyć.

Wszystko jest tu takie atrakcyjne?

A skąd! Lublin jest też miejscem kontrastów. Z jednej strony nasz Dworzec Metropolitalny otrzymał w tym roku pierwszą nagrodę w konkursie World Architecture Festival w kategorii "Transport". Konkurs ten jest porównywany do architektonicznych Oskarów. Na to wychodzi, że jest najpiękniejszy na świecie. Z drugiej zaś strony w 2014 roku jeden z lubelskich szpitali otrzymał pierwsze miejsce w konkursie "Makabryła" za najbrzydszy obiekt w Polsce.

A jakie jest pani ulubione miejsce w Lublinie?

Plac Litewski. To nasz główny plac, na którym zgromadzone są najważniejsze pomniki, odbywają się najważniejsze uroczystości. Jednak myli się ten, kto sądzi, że takie miejsce musi być zwykłą "betonozą". Sporo przestrzeni zajmują tu skwerki ze starodrzewiem, wśród których możemy znaleźć pomniki przyrody. Jest też multimedialna fontanna. W upalne dni służy mieszkańcom do ochłody, późnym wieczorem dostarcza atrakcji podczas pokazów, które łączą światło i dźwięk.

  • Zamek w Lublinie - jedno z bardziej charakterystycznych miejsc
  • Plac Litewski - ukochane miejsce turystów
[1/2] Zamek w Lublinie - jedno z bardziej charakterystycznych miejsc Źródło zdjęć: Archiwum prywatne | Joanna Palak

Mało kto wie, że to miejsce o mały włos nie zniknęłoby z mapy miasta. Pod koniec wojny Niemcy utworzyli w podziemiach pobliskiego hotelu skład amunicji. Szacuje się, że znajdowało się tu ok. 220 ton różnego rodzaju ładunków wybuchowych. Po wojnie magazyn opróżniany był trzy tygodnie. Gdyby coś poszło nie tak, całe Śródmieście uległoby zniszczeniu.

Turyści nrzekają czasami na Lublin?

Czasami kręcą nosem, widząc niektóre zaniedbane kamienice na Starym Mieście. Tłumaczę wtedy, że to z powodu zawiłości związanych z prawem własności. U jednej z koleżanek przewodniczek podsłuchałam odpowiedź: "żeby było widać, że jest naprawdę stare". Mnie osobiście zdarza się także żartować, że te zaniedbane kamieniczki trzymamy dla potrzeb ekip filmowych. Wiele osób dziwi się wtedy, w ilu produkcjach i ile miast grał Lublin. Ostatnio pięknie został ukazany w oskarowym filmie "Prawdziwy ból" w reżyserii Jessego Eisenberga. Można go też zobaczyć w drugim sezonie "1670". Łącznie ponad 100 produkcji. Nasz Kozi Gród [tak zwyczajowo bywa nazywany Lublin z powodu symbolu miasta w jego herbie - dop. red.] był Warszawą, Odessą, Paryżem, Rzymem. Skoro więc reżyserzy odnajdują w nim najpiękniejsze miasta świata, nie dziwmy się, że wzbudza coraz większy zachwyt.

Krzysztof Załuski

fot. kris

l.lit 2 – Plac Litewski

st. m. 5 – Uliczka na Starym Mieście

stare m 4 – Stare Miasto

star m 3 – Lublin jest ulubionym miastem filmowców

stare m2 – Zabytkowe uliczki Starego Miasta przyciągają turystów

zamek – Zamek w Lublinie

plac lit – Plac Litewski

ster miasto – Panorama Starego Miasta od strony Zamku

Wybrane dla Ciebie
Symbol nadmorskiego miasta znika. Już rozpoczęto rozbiórkę
Symbol nadmorskiego miasta znika. Już rozpoczęto rozbiórkę
Odwiedził Afganistan. Influencer spotkał się z krytyką
Odwiedził Afganistan. Influencer spotkał się z krytyką
Litewski przedsiębiorca zatrzymany w Turcji. Wpadł na lotnisku przez jeden drobiazg
Litewski przedsiębiorca zatrzymany w Turcji. Wpadł na lotnisku przez jeden drobiazg
Szukają nazwy pociągów. Do wygrania 2 tys. zł
Szukają nazwy pociągów. Do wygrania 2 tys. zł
Pracownica klubu nocnego znalazła torbę wypchaną dolarami. "Właściciel może postawić mi piwo"
Pracownica klubu nocnego znalazła torbę wypchaną dolarami. "Właściciel może postawić mi piwo"
Pociągi w całym kraju zatrzymają się. Jest jeden powód
Pociągi w całym kraju zatrzymają się. Jest jeden powód
Myśleli, że to struś. Na autostradę wbiegł wielki ptak
Myśleli, że to struś. Na autostradę wbiegł wielki ptak
Komary przenoszące groźne choroby tropikalne pojawiły się w europejskim kraju
Komary przenoszące groźne choroby tropikalne pojawiły się w europejskim kraju
Odzyskali skarby z plaż. Wróciła prawie tona zabrana przez turystów
Odzyskali skarby z plaż. Wróciła prawie tona zabrana przez turystów
Polskie miasto wypełnią tłumy. Widać ogromne zainteresowanie noclegami
Polskie miasto wypełnią tłumy. Widać ogromne zainteresowanie noclegami
Nowa, ekstremalna atrakcja w Europie. Ma przyciągnąć 60 tys. turystów rocznie
Nowa, ekstremalna atrakcja w Europie. Ma przyciągnąć 60 tys. turystów rocznie
Uważaj na to miejsce. Diabelska Maczuga na Dolnym Śląsku
Uważaj na to miejsce. Diabelska Maczuga na Dolnym Śląsku