Nowa, ekstremalna atrakcja w Europie. Ma przyciągnąć 60 tys. turystów rocznie
Miała być nowym symbolem Londynu, brytyjskim odpowiednikiem Wieży Eiffla. Zamiast przyciągać turystów stoi jednak zapomniana. Wieża ArcelorMittal Orbit ma jednak szansę znów zabłysnąć. Będzie częścią nowej, ekstremalnej atrakcji stolicy Wielkiej Brytanii, która ma przyciągnąć tłumy.
Wyjątkowa wieża ArcelorMittal Orbit powstała w Londynie w 2012 r., gdy miasto było gospodarzem Igrzysk Olimpijskich.
Orbit - oryginalna konstrukcja, która miała być symbolem Londynu
Platforma widokowa góruje 115 m nad Parkiem Olimpijskim. Cała 140-metrowa stalowa konstrukcja - dwa tysiące ton malowanej na czerwono stali - to wspólne dzieło awangardowego brytyjskiego rzeźbiarza, Anisha Kapoora i inżyniera Cecila Balmonda.
Konstrukcja od początku budowy budziła wiele sprzecznych emocji i opinii. Niektórzy mówili, że wieża Orbit wygląda "jak wieża Eiffla po potężnej eksplozji".
Turkusowa woda i rajskie widoki. Nieodkryty przez Polaków zakątek w ukochanym wakacyjnym kraju
Z czasem na oryginalnej wieży zamontowano także zjeżdżalnię, która miała przyciągać turystów. Mimo ogromnych aspiracji, liczba odwiedzających nie spełniła oczekiwań.
Nowe życie Orbit
W zeszłym roku, Zip World, znana walijska firma, przejęła zarządzanie ArcelorMittal Orbit. Firma i zaplanowała przekształcenie tego obiektu w... tyrolkę.
Ma mieć aż 440 m długości, a zjazd odbywać się będzie nad rzeką Lea. Punkt startowy ma się znajdować właśnie na wieży Orbit, a końcowy na drugim brzegu.
Firma Zip World zapowiada, że będzie to "unikalne i ekscytujące doświadczenie", co może zwiększyć liczbę odwiedzających o 60 tys. rocznie. Planowane są również dodatkowe atrakcje, takie jak "grawitacyjny zjazd" na drugiej wieży.
Na razie projekt jest we wstępnej fazie - firma czeka na wszelkie pozwolenia.
Nowe atrakcje mają szansę na nowo przyciągnąć tłumy do legendarnego już parku olimpijskiego, dając mu nowe życie.
Źródło: "DailyMail"