Dramat nastolatek w Lublinie. Dobrze, że na miejscu byli świadkowie
Dwie nastolatki trafiły do szpitala po tym, jak w Ogrodzie Saskim w Lublinie spadł na nie znacznych rozmiarów konar, który nagle odłamał się od pobliskiego drzewa. Teraz ustalaniem przyczyn zdarzenia zajmują się policjanci.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę 3 lipca ok. godz. 17:20 w lubelskim Ogrodzie Saskim.
Nagle spadł na nie konar
Na siedzące na widowni muszli koncertowej nastolatki spadł znacznych rozmiarów konar, który nagle odłamał się od pobliskiego drzewa. Na pomoc poszkodowanym ruszyli świadkowie. Jednocześnie o wszystkim zaalarmowane zostały służby ratunkowe.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, policja oraz straż pożarna. W międzyczasie osoby postronne wyciągnęły jedną z poszkodowanych. Druga leżała przygnieciona przez drzewo. Po jej ewakuowaniu, obie trafiły pod opiekę ratowników medycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop pod palmami. Ile trzeba wydać w tym roku?
Jak przekazano portalowi Lublin112.pl, po udzieleniu im pierwszej pomocy, 15- i 17-latka zostały przetransportowane do szpitala. Wstępnie wiadomo już, że nie doznały poważniejszych obrażeń ciała, ale były przerażone.
Miały dużo szczęścia
Ratownicy wskazują, że poszkodowane miały bardzo dużo szczęścia. Gdyby wybrały siedzenia położone wyżej, wówczas mogłoby się to skończyć o wiele groźniej.
Podkreślają jednocześnie, iż konar obłamał się przy niemal bezwietrznej aurze. Teraz ustalaniem przyczyn zdarzenia zajmować się będą policjanci.
Czytaj też: Polscy piłkarze na wakacjach, Gdzie odpoczywają?