EgzotykaSurrealistyczna podróż do piekła na Ziemi

Surrealistyczna podróż do piekła na Ziemi

Wyobraź sobie miejsce, które wygląda jak kadr z filmu science fiction. Świat, w którym krajobraz przypomina obcą planetę – zardzewiałą, pokrytą kwaśnymi kałużami, bąbelkami gazów wydobywających się z kraterów i gorącymi źródłami wyrzucającymi w niebo dziwnie kolorowe strumienie pary. Oto Dallol.

Krajobraz Dallol zachwyca i przeraża jednocześnie
Krajobraz Dallol zachwyca i przeraża jednocześnie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Roberto Moiola

Dallol, najbardziej gorące i surrealistyczne miejsce na naszej planecie, leży w sercu depresji Danakilskiej w Etiopii, regionie tak odległym i niedostępnym, że sam pobyt tam brzmi jak wyzwanie. A jednak, są tacy, którzy śnią o tej podróży – podróży w głąb Ziemi, która wygląda jak pocztówka z innej rzeczywistości.

Czym jest Dallol?

Dallol to geotermalne cudo natury, które powstało w wyniku działalności wulkanicznej pod powierzchnią ziemi. Znajduje się w jednym z najniżej położonych miejsc na Ziemi, ok. 130 m poniżej poziomu morza. Depresja Danakilska jest jednym z najgorętszych rejonów na świecie, a Dallol to jej serce. Miejsce, gdzie średnie roczne temperatury dochodzą do 34-35 st. C, a w lecie mogą przekroczyć nawet 50 st. C, co czyni je absolutnym rekordzistą pod względem upałów.

Ten barwny pejzaż szalonego malarza to zasługa siarki, chlorków, soli i innych minerałów, które odpowiadają za intensywne odcienie żółci, zieleni, pomarańczy i czerwieni. Niektórzy porównują ten widok do pejzaży Wenus.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Rajski zakątek w turystycznym kraju. Widoki obłędne

Miejsca badań nad kosmosem

Wulkan nie bez powodu przyciąga nie tylko podróżników, ale także naukowców z całego świata. Badacze kosmosu uważają to miejsce za najlepszą analogię dla badań nad Marsem. Dlaczego? Podobieństwo związane jest z surowym mikroklimatem panującym na miejscu. Ekstremalne warunki, tj. toksyczne, kwaśne jeziora o pH bliskim zeru, wysokie temperatury, brak życia w typowym dla nas rozumieniu, przypominają warunki panujące na Marsie. Astrobiolodzy badają ten teren, poszukując form życia, które mogłyby przetrwać w tak skrajnych warunkach, co z kolei może pomóc w poszukiwaniach mikroorganizmów na innych planetach.

Dla człowieka to miejsce niemalże niezamieszkałe, jednak istnieją śmiałkowie, którzy zdecydowali się osiedlić w jego pobliżu. Ludzie Afar, rdzenna ludność tej części Etiopii, prowadzą tam życie w ekstremalnych warunkach. Trudno uwierzyć, że ich codziennością jest miejsce, gdzie woda nie istnieje w tradycyjnej formie, a sól – dawniej nazywana "białym złotem" – była podstawą handlu przez wieki.

Piekło z siarką w powietrzu

Dallol to nie tylko skala gorąca, ale i wizualne arcydzieło natury. Wulkany kwasowe wyrzucają z siebie żółte i zielone osady siarki, podczas gdy solanki tworzą solne pola przypominające zamarznięte morze. Czasem powietrze wypełnia gęsta mgła, która unosi się nad gorącymi źródłami, dodając miejscu atmosfery tajemniczości.

Dallol
Dallol© Getty Images | Bertrand Linet

Te solne pustynie przypominają krajobrazy znane z obrazów surrealistów. Salvador Dalí zapewne zainspirowałby się tym miejscem, tworząc kolejne dzieła przedstawiające roztapiające się zegary w świecie nierealnych kształtów. Sól tworzy tam zmyślne formacje, od drobnych kryształków po ogromne struktury przypominające prastare świątynie. Siarkowy odór unosi się w powietrzu, a gorące źródła, które wybuchają z wnętrza planety, wyrzucają wodę i gazy, które mają niszczycielski wpływ na otaczającą florę i faunę. W tym miejscu życie, jakie znamy, właściwie nie istnieje. Mikroorganizmy, które przetrwały w takich warunkach, fascynują naukowców swoją odpornością na zabójcze środowisko.

Porównanie do piekła nie jest wcale przesadą. Miejscowy klimat, toksyczne opary i potężne ciśnienia wulkaniczne to wyzwanie nawet dla najbardziej wytrzymałych. Nie bez powodu to miejsce jest rzadko odwiedzane przez turystów. Aby tam dotrzeć, trzeba nie tylko przebyć długą i wymagającą podróż, ale także zmierzyć się z potencjalnymi zagrożeniami zdrowotnymi wynikającymi z obecności kwasów i gazów.

Podróż w głąb Ziemi

Dla miłośników ekstremalnych doznań Dallol to miejsce wręcz idealne – szansa na eksplorację najbardziej piekielnych zakątków naszej planety. Wędrując po jego powierzchni, można poczuć się jak odkrywca nowego świata. Krajobraz, który zmienia się z każdym metrem, tworzy unikalne, wręcz abstrakcyjne obrazy.

Dallol to nie tylko jedno z najgorętszych miejsc na Ziemi, ale także jedno z najbardziej fascynujących. Surowe piękno tego zakątka, jego obcość i groza, czynią go wyjątkowym na mapie świata. Choć dla wielu może to być podróż zbyt ekstremalna, dla tych, którzy odważą się tam wyruszyć, Dallol oferuje widoki i doświadczenia, jakich nie znajdą nigdzie indziej.

Źródło artykułu:naWylocie.pl
etiopiawulkansiarka

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)