Trwa ładowanie...

Selfie na granicy polsko-białoruskiej. Turyści ukarani mandatem

O tym, że nie wolno wchodzić na pas drogi granicznej, można się dowiedzieć chociażby z tablic informacyjnych. Mimo to turyści wciąż narażają się funkcjonariuszom Straży Granicznej. O tym, jak drogie może być selfie na granicy przekonały się kolejne osoby.

Znak graniczny, Polska-Białoruś, zdjęcie poglądoweZnak graniczny, Polska-Białoruś, zdjęcie poglądoweŹródło: Wikimedia Commons
d11w23l
d11w23l

W poniedziałek, 14 września, funkcjonariusze Straży Granicznej w Krynkach zauważyli, że na pasie drogi granicznej widoczne są ślady butów. Po krótkim dochodzeniu udało się odnaleźć osoby, które złamały zakaz i zbliżyły się do polsko-białoruskiej granicy.

"Pas drogi granicznej w tym celu jest zaorany, żeby każdy, kto nań wejdzie, zostawił ślady. I właśnie dlatego nie należy po nim chodzić. Każdy ślad to alarm na placówce. A znaki graniczne, to nie miś na Krupówkach" - czytamy w poście udostępnionym na profilu Straży Granicznej na Twitterze.

Podlasie - mandaty za zdjęcia na granicy

Jak podaje "Radio Zet", funkcjonariusze wylegitymowali troje obywateli Holandii (kobietę oraz dwóch mężczyzn) oraz jedną Polkę. Turyści wybrali się na Podlasie w charakterze rekreacyjnym. Grupa zlekceważyła oznaczenia granicy państwa oraz tablice informacyjne i postanowiła wejść na pas drogi granicznej, by wykonać pamiątkowe zdjęcia.

d11w23l

Niestety, fotki z wakacji okazały się tym razem wyjątkowo drogie. Troje turystów, którzy złamali zakaz wejścia na pas drogi granicznej, otrzymało mandaty. Każdy w wysokości 200 zł. Natomiast 64-letniego obywatela Holandii, za nielegalne przekroczenie granicy ukarano grzywną w wysokości 500 zł.

Źródło: Radio Zet

Remont w prezencie - odc. 3

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d11w23l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11w23l