Słowacja luzuje obostrzenia. Co z podróżami?

Od 19 kwietnia na Słowacji w ścisłym reżimie sanitarnym mogą działać m.in. sklepy, zakłady usługowe, szkoły, hotele i kościoły. Rząd nie zgodził się na otwarcie restauracji i nie złagodził zasad wjazdu do kraju.

Bratysława - stolica SłowacjiBratysława - stolica Słowacji
Źródło zdjęć: © 123RF
oprac.  IR

To pierwsze tak duże poluzowanie ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa na Słowacji od czasu ich zaostrzenia przed świętami Bożego Narodzenia.

Słowacja luzuje obostrzenia

W poniedziałek 19 kwietnia do szkół wrócili uczniowie i został zniesiony zakaz rekreacji poza gminą zamieszkania. Otwarto sklepy, ale do większości z nich wejście jest możliwe po przedłożeniu negatywnego testu na obecność koronawirusa, zaświadczenia o przebyciu choroby COVID-19 lub o szczepieniu.

Zmianą jest odejście od ścisłego wymogu noszenia masek FFP2. Nie są już potrzebne na otwartej przestrzeni, jeżeli odległość od innych osób wynosi co najmniej 5 m. Ograniczenie nie ma zastosowania w przypadku osób mieszkających w jednym gospodarstwie domowym.

W ramach obowiązujących od poniedziałku zmian w kościołach mogą być odprawiane msze święte, ale przy obowiązującym limicie 1 osoby na 15 m kw. Dotąd świątynie były otwarte jedynie dla wiernych modlących się indywidualnie.

Koronawirus na Słowacji

Sytuacja epidemiologiczna na Słowacji zaczęła się poprawiać w marcu br. Liczba hospitalizowanych z potwierdzonym lub podejrzewanym koronawirusem w marcu przekraczała 4 tys. pacjentów dziennie. Aktualnie spadła o połowę. Jak donoszą słowackie media, jeśli sytuacja się nie pogorszy, w przyszłym tygodniu być może zostaną otwarte restauracyjne ogródki. Aktualnie możliwa jest sprzedaż napojów i posiłków na wynos.

Obecne zmiany w obowiązujących restrykcjach nie uwzględniły odejścia od ścisłych zasad ograniczających wjazd do Republiki Słowackiej. Turystów przy przyjazdach z państw, także z Unii Europejskiej, o wysokim stopniu ryzyka epidemicznego, obowiązuje kwarantanna, która trwa 14 dni. Jeszcze kilka dni temu mówiło się o tym, że Polaków ten obowiązek nie będzie dotyczył. Słowacki rząd szybko się jednak z tego pomysłu wycofał i kwarantanna dotyczy to także osób przyjeżdżających z Polski, niezależnie od tego czy są zaszczepione.

Co ważne, obywatele krajów Unii Europejskiej, w tym obywatele polscy, mogą przejechać tranzytem przez terytorium Słowacji do innego kraju UE w ciągu 8 godzin bez zatrzymywania się, za wyjątkiem niezbędnego tankowanie paliwa na stacjach benzynowych.

Do 28 kwietnia na Słowacji obowiązuje stan wyjątkowy.

Koronawirus na Słowacji. Premier mówi o masowym testowaniu. "To był duży szok"

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"