Słynna wyspa zagrożona? Naukowcy zabrali głos
Santorini to jedna z najpopularniejszych wysp na świecie. Każdego roku turyści odwiedzają ją, aby przespacerować się urokliwymi uliczkami wzdłuż białych, typowo greckich domków. Naukowcy stwierdzili, że może być ona bardziej zagrożona, niż wcześniej sądzono.
Uwielbiana przez turystów grecka wyspa Santorini w istocie jest podwodnym wulkanem. Wulkanolodzy są obecnie najbardziej zaniepokojeni stożkiem o nazwie Kameni. Jest to mały, w większości podwodny wulkan w sercu Santorini z dwoma szczytami - Palea i Nea Kameni, wystającymi ponad wodę.
Badania naukowców
Naukowcy przeprowadzili badania, polegające na wierceniu w różnych miejscach wokół otworu wentylacyjnego wulkanu Kameni. W ten sposób chcieli lepiej ocenić skalę erupcji sprzed lat, a także precyzyjniej określić możliwe zachowania wulkanu w przyszłości.
Wyniki badań opublikowane w "Nature Geoscience" sugerują, że erupcja wulkanu na Santorini, która miała miejsce w 762 r., była znacznie potężniejsza, niż początkowo przypuszczano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Zamieszkała tam, gdzie nie każdy by się odważył. "Nie ma kraju idealnego"
Nowe informacje
Naukowcy po przeprowadzeniu badań szacują, że wulkan na Snatorini wyrzucił z siebie tyle lawy, popiołu i gorących skał, co potężna detonacja wulkanu podwodnego Hunga Tonga-Hunga Ha'apai na Pacyfiku w 2022 roku. "Podobna erupcja w dzisiejszych czasach miałaby poważne konsekwencje nie tylko dla mieszkańców Santorini i sąsiednich wysp, ale także dla całego wschodniego regionu Morza Śródziemnego" - stwierdził Jonas Preine, geofizyk z Uniwersytetu w Hamburgu w Niemczech i główny autor badania.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To nieprzyjemna wiadomość, zarówno dla mieszkańców Santorini, jak i turystów, którzy tłumnie odwiedzają ją co roku. "Odkryliśmy zwiększone prawdopodobieństwo, że umiarkowane i duże erupcje są bardziej możliwe, niż wcześniej sądzono" - podsumował David Pyle, wulkanolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Badacz uspokoił jednak wszystkich. "To nie jest powód, by mieszkańcy rejonów Morza Egejskiego wpadali w panikę" - dodał. Badania, które przeprowadzono, poszerzają wiedzę wulkanologów na temat wyspy i związanego z nią ryzyka erupcji, dzięki czemu pozwalają naukowcom lepiej chronić ludzi przed przyszłymi zagrożeniami.
Źródło: Nature Geoscience/nationalgeographic.com