Sprzyjające warunki w Tatrach. Widmo Brockenu zachwyca internautów
Zobaczyć swój cień w tęczowej obwódce? Dla niektórych atrakcja i pamiątka z wakacji, dla innych… spotkanie ze śmiercią. W Tatrach panują teraz bardzo dobre warunki, żeby uwiecznić widmo Brockenu. Internauci w mediach społecznościowych chwalą się zdjęciami ze słynnym zjawiskiem.
Widmo Brockenu, zwane inaczej mamidłem górskim, jest zjawiskiem optycznym, które można zaobserwować w wyższych górach, w momencie, gdy znajdujemy się na linii pomiędzy słońcem a mgłą. Możemy wtedy zobaczyć własny cień na znajdującej się poniżej chmurze. Gdy mamy szczęście jest on otoczony tęczową obwódką, tzw. glorią. Widmo Brockenu nie zawsze jednak musi charakteryzować się tęczową "aureolą". Pojawia się ona wówczas, gdy dochodzi do załamania promieni słonecznych na kroplach wody, z których się one składają.
Zjawisko to, choć efektowne wizualnie, jest różnie interpretowane. Według Jana Alfreda Szczepańskiego, taternika i pisarza z okresu międzywojennego zobaczenie widma Brockenu zwiastuje śmierć w górach. Ale są też inne legendy – bardziej pozytywne. Trzykrotne ujrzenie mamidła górskiego, odczynia ten zły urok i sprawia, że stajemy się nietykalni i możemy czuć się bezpiecznie w górach po wsze czasy.
Nazwa tego zjawiska wywodzi się od szczytu gór Harz – Brocken. W 1925 r. zaś Jan Alfred Szczepański upowszechnił to nazewnictwo, ale również nadał mu metafizyczny wyraz, dodając interpretację o rychłej śmierci czy gwarancji nietykalności.
Zjawisko to wywołuje różne emocje. Od podziwu po przerażenie. Ciekawostką jest także, że widmo Brockenu możemy również zaobserować podczas lotu samolotem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Niebezpieczne szlaki w Tatrach
Masz sporo zdjęć do wywołania i nie chcesz przepłacać? Sprawdź listę rabatów na stronie empikfoto.pl wyprzedaże.