Sześcienny hotel zamiast kempingu
Austriaccy architekci z pracowni Studio WG3 zaprojektowali prosty w formie i obsłudze przechylony moduł hotelowy. Hypercubus zapewni gościom akurat tyle wygody, by przespać się, wypocząć i umyć.
Dzięki temu, że każdy pokój to osobny domek wyposażony w liczne okna, ze środka możemy cały czas podziwiać otaczającą ośrodek faunę i florę.
Rozwiązanie przypomina raczej domki nad jeziorem niż wielkomiejski hotel, ale z oczywistych względów nie nadaje się do postawienia tam, gdzie cena gruntu jest wysoka. Za to w pięknej okolicy poza miastem Hypercubus sprawdzi się świetnie! Mini domki powstały właśnie po to, by turyści mogli „zanurzyć” się w otoczeniu.
Instalacja modularnych domków – pokoi jest szybka. W środku znajdziemy podstawowe udogodnienia, brak tylko kuchni, więc Hypercubus powinien raczej stanowić część większego ośrodka z restauracją.
Wydanie internetowe: www.gizmodo.pl Gdzie tego rodzaju moduły widzielibyście najchętniej? [Inhabitat]