Szwecja znowu pod prąd. Ta decyzja zaskoczyła wszystkich
Od samego początku wybuchu pandemii Szwecja, nie wprowadzając całkowitego lockdownu, była jednym z tych krajów, które zdecydowały się podążać własną drogą. Dziś ponownie zaskakuje. Gdy Europa z niepokojem oczekuje na kolejną już jesienno – zimową falę koronawirusa, Szwecja znosi większość z obowiązujących dotąd restrykcji.
29 września – koniec pandemii koronowairusa w Szwecji?
Szwedzki rząd zdecydował, że z dniem 29 września na terenie całego kraju przestanie obowiązywać większość obostrzeń, związanych z pandemią koronawirusa. Decyzję umotywowano wysokim stopniem wyszczepienia społeczeństwa. Rzeczywiście, z danych Szwedzkiej Agencji Zdrowia wynika, że do dnia 7 września jedną dawkę szczepionki przyjęło już 81,6., a 70 proc. z kolei jest w pełni zaszczepionych.
Przez cały okres trwania pandemii koronawirusa, wszystkie decyzje podejmowane przez szwedzki rząd były wynikiem rekomendacji przedstawianych przez Szwedzką Agencję Zdrowia. Podobnie było z decyzją o niewprowadzaniu twardego lockdownu, która była wielokrotnie mocno krytykowana przez lekarzy i specjalistów z dziedziny chorób zakaźnych.
Szwecja luzuje obostrzenia
Obecna decyzja o luzowaniu obostrzeń została podjęta pomimo rosnącej wciąż liczby przypadków w całym kraju i wzbudziła spore kontrowersje.
- Zrobiła się spora afera i nikt tego nie popiera - mówi Ania, Polka mieszkająca w Szwecji. - Żartujemy sobie, że cieszą się chyba tylko organizatorzy dużych imprez.
Wśród zakazów, które zostaną zniesione będą m.in.: limity osób przebywających w restauracjach i barach, jak również zostanie cofnięta rekomendacja pracy z domu. Ponownie otwarte zostaną także dyskoteki i nocne kluby. Ale decyzją, która wywołała największe poruszenie było zniesienie limitów osób, które mogą uczestniczyć w wydarzeniach masowych, co w praktyce umożliwi ponowną organizację koncertów w wielotysięcznych halach.
Najbardziej z decyzji rządzących cieszą się przedstawiciele sektora kulturowego i sportowego, którzy po przeszło półtora roku trwania pandemii wreszcie będą mogli odetchnąć. Decyzja przyszła w momencie, gdy przedstawiciele firmy Live Nation, odpowiadającej za organizację koncertów, zastanawiali się, co zrobić z planowanymi na jesień dwoma koncertami Eltona Johna, które miały się odbyć w Sztokholmie, a na które bilety zakupiło blisko 25 tys. osób. Na dzień dzisiejszy wygląda na to, że koncerty odbędą się w dniach 1 i 2 października.
Eksperci wątpią w decyzję rządu
Entuzjazmu przedstawicieli sektorów rozrywkowych nie podzielają natomiast eksperci. – Mam wrażenie, że to przedwczesna decyzja – mówił w rozmowie dla Szwedzkiego Radia Ekota Bengt Wittesjö, lekarz chorób zakaźnych.
W podobnym tonie wypowiada się też profesor Uniwersytetu w Uppsali, Björn Olsen, również specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych. – To polityczna decyzja, nie mająca wiele wspólnego z obecną sytuacją – mówi. - Myślę, że taka decyzja powinna zostać podjęta, ale nie wcześniej niż za dwa miesiące. To głupota tak wychodzić przed szereg, szczególnie, gdy sprawa dotyczy tak ważnej i delikatnej sfery, jaką jest zdrowie – uważa.
Opinię tę podziela również specjalistka w dziedzinie immunologii na Karolinska Institutet, Gunilla Karlsson Hedestam. – Jest za wcześnie szczególnie, że u osób starszych, które były zaszczepione jako pierwsze, obserwujemy spadek ochrony, jaką daje szczepionka. Potwierdzają to choćby dane z Izraela – mówi dla "Svenska Dagbladet".
Na dzień dzisiejszy, w Szwecji nie jest planowane podawanie trzeciej dawki szczepionki.
Koronawirus w Szwecji
Jak dotąd w Szwecji odnotowano 1 mln 333 tys. 499 przypadków koronawirusa. Zmarło prawie 15 tys. osób.
Źródło: www.omni.se i www.aftonbladet.se