Szykuje się tegoroczny hit. Egzotyczny kraj postawił sobie ambitne cele
Rząd Tajlandii postanowił, że chce, aby kraj w tym roku odwiedziło 40 mln turystów. W realizacji celów ma pomóc współpraca z dziewięcioma nowymi liniami lotniczymi. - Kraj systematycznie pnie się w rankingach najpopularniejszych destynacji wybieranych przez klientów biur podróży - mówi WP Marzena German, ekspert rynku turystycznego z Wakacje.pl.
04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 11:39
Portal National Thailand poinformował, że w tym roku w Tajlandii działalność rozpocznie dziewięć nowych linii lotniczych. I choć będą obsługiwać głównie loty krajowe, to znacznie zdynamizuje to turystykę wewnętrzną. Władze kraju dofinansowują też początkujących przedsiębiorców, co ma, zdaniem ekspertów, pomóc w poprawie sytuacji gospodarczej.
Tajlandia chce wrócić do wyników sprzed pandemii
Rząd Tajlandii postanowił, że chce, aby w 2024 r. do kraju przyjechało 40 mln turystów. To dość ambitny plan, zważywszy na to, że zeszłoroczne statystyki mówią o liczbie 27 milionów gości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak, jak szacuje przedsiębiorstwo Airports of Thailand, między październikiem 2023 r. a wrześniem 2024 r., sześć nadzorowanych przez nie lotnisk obsłuży łącznie co najmniej 130 mln indywidualnych pasażerów. Urząd Lotnictwa Cywilnego Tajlandii przewiduje zaś, że krajowe porty lotnicze obsłużą łącznie 162 mln pasażerów, przy czym ok. 88 proc. mają stanowić zagraniczni podróżni, a blisko 75 mln ci podróżujący po kraju.
Zainteresowanie Tajlandią wśród turystów z Europy stale rośnie. Ten egzotyczny kierunek upodobali sobie również Polacy, którzy chętnie podróżują tam zarówno latem, jak i zimą.
- Tajlandia od lat jest jednym z tych kierunków egzotycznych, które Polacy bardzo lubią i cenią. Po pełnym otwarciu po pandemii zainteresowanie nim wystrzeliło, a kraj systematycznie pnie się w rankingach najpopularniejszych destynacji, wybieranych przez klientów biur podróży - wyjaśnia WP Marzena German, ekspert rynku turystycznego z Wakacje.pl.
Kraj może być tegorocznym hitem turystycznym
Władze Tajlandii zamierzają promować kraj jako kierunek całoroczny. W tym roku mocno wspierane mają być mniej znane turystom regiony, takie jak: Phrae, Lampang, Nakhon Sawan, Nakhon Phanom, Si Sa Ket, Chanthaburi, Ratchaburi, Kanchanaburi, Nakhon Si Thammarat czy Trang.
Rząd chciałby zarobić w sektorze turystycznym ok. 3,5 biliona bahtów, czyli ponad 100 miliardów dolarów. Gości z zagranicy mają, zgodnie z prognozami, przywieźć do kraju aż 2,5 biliona bahtów.
Opcji wyjazdowych z Polski nie brakuje. Turyści podróżujący do Tajlandii mają mnóstwo możliwości, które wpływają zarówno na dostępność terminów, jak i łatwość podróżowania.
- Polskie biura podróży oferują bezpośrednie loty czarterowe na Phuket z Warszawy i Katowic dreamlinerami LOT-u. Dzięki temu podróż się skraca, bo nie trzeba oczekiwać na kolejne połączenie na lotnisku przesiadkowym, jest też wygodna, ponieważ realizowana jest samolotem szerokokadłubowym. To wszystko sprawia, że klienci chętniej decydują się na nieco krótsze wyjazdy – tygodniowe, a nie, jak przed laty, głównie na kilkunastodniowe. W konsekwencji przedział cenowy wycieczek jest bardziej zróżnicowany, a to zwiększa dostępność kierunku - wyjaśnia Marzena German.
Można np. zdecydować się na 13-dniowy wyjazd w cenie ok. 7 tys. zł za osobę albo na pięciodniowy pobyt w cenie ok. 5 tys. zł. Biura podróży proponują rozmaite oferty.
Tajlandia kusi różnorodnością
Turyści uwielbiają Tajlandię za to, że ma wiele obliczy. Z jednej strony to gwarne miasta, takie jak Bangkok czy Pattaya nad Zatoką Tajlandzką, a z drugiej malownicze wyspy, które zachwycają pięknem krajobrazu. Niektóre z nich nadal pozostają dzikie, a jednocześnie są świetnie przygotowane na przyjęcie turystów.
Czytaj także: Niepokojące wieści z USA. Nowy Jork zagrożony
- O ile w miastach można, a nawet warto, wybrać zakwaterowanie tylko ze śniadaniami, by spróbować lokalnych przysmaków – także tych serwowanych w budkach wyróżnionych gwiazdkami Michelin, które znaleźć można na targach, o tyle na wyspach zazwyczaj klienci decydują się na opcję all inclusive. To wygodna forma wyżywienia, która pozwala beztrosko cieszyć się wypoczynkiem na terenie resortu i na plaży - zapewnia ekspertka portalu Wakacje.pl.
Źródło: WP Turystyka, National Thailand, Turystyka RP