Zdarza się, że oprócz dobrych wspomnień podróżujący przywożą z urlopu hotelowe trofea. W obiektach noclegowych kradzieże zdarzają się niemal codziennie. Od standardowych rzeczy typu ręczniki, suszarki czy czasopisma, po garnki, pościele i rury od odkurzacza. - Jedna starsza pani w trzech wielkich torbach bazarowych wyniosła z pokoju zasłony i pościele. Tłumaczyła, że kupiła to w Ikei - mówi Michał, były pracownik pięciogwiazdkowego hotelu.