W pensjonatach nie chcą młodzieży. Właściciele z góry zakładają, że będą z nią problemy

"Niczego nie szanują, dlatego wolimy nie przyjmować takich klientów". Wielu właścicieli pensjonatów i pokoi na wynajem twierdzi, że młodzi klienci to dramat. Ich wizyta często zwiastuje pijaństwo, zniszczenia, hałas i brud w pokojach. Dlatego biznes prowadzą w myśl zasady: "Takich klientów nie obsługujemy".

W takim stanie dwójka młodych gorzowian zostawiła pokój w G'hostelu w Deszcznie w sierpniu 2017 r.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | G'hostel
Wojciech Gojke

Historią zniszczonego przez warszawską młodzież apartamentu w okolicach Zakopanego żyła w ostatnich dniach cała Polska. O dewastacji dowiedzieli się rodzice, którzy zadeklarowali, że pokryją szkody. To nie była jednak pierwsza tak głośna sprawa.

W sierpniu ub. r. internet obiegły zdjęcia z G'hostelu w Deszcznie pod Gorzowem Wielkopolskim. Sufit i ściany były pomazane, piwo rozlane praktycznie wszędzie, a śladów po papierosach nie dało się zliczyć. Skradziono też dwa koce, a sami delikwenci uciekli przez okno, nie płacąc za pobyt. Straty oszacowano na 2 tys. zł. Pracownik hostelu zadzwonił na policję, jednak usłyszał, że patrol nie przyjedzie, ponieważ nikomu nic nie zagraża, a właściciele powinni sporządzić protokół szkód.

– Ostatecznie szef tego nie zrobił, przez co nie dostał pieniędzy za zniszczenia dokonane przez te osoby, a oni uniknęli kary – mówi w rozmowie z WP Aneta z G'hostelu. Po przykrym incydencie młodzi ludzi dalej mogą rezerwować tu noclegi, ale właściciele zmienili zasady dotyczące płatności. – Aby zabezpieczyć się przed tego typu sytuacjami, goście muszę podawać dane z karty kredytowej. Blokowane są środki w wysokości do 300 zł. W razie zniszczeń, możemy zatrzymać tę kwotę, która pójdzie na poczet ewentualnych zniszczeń – tłumaczy pani Aneta.

Obraz
© G'hostel

Zadzwoniliśmy do kilku pensjonatów, aby dowiedzieć się, czy boją się przyjmowania młodych ludzi. – Na początku wynajmowaliśmy pokoje młodzieży, ale szybko się przekonaliśmy, że to nie była trafna decyzja. Informowaliśmy, że to spokojny pensjonat i że zarówno my, jak i reszta gości, oczekują, że w nocy będzie cicho. Nie uszanowali tego. Przychodzili pijani o bardzo późnych godzinach, byli głośni, palili w pokojach i zostawiali je bardzo brudne – mówi pani Alicja, która prowadziła w Dębkach pensjonat przez kilkanaście lat.

Obraz
© Wojciech Gojke, WP

– W pewnym momencie miarka się przebrała. Goście skarżyli się, że młodzi turyści są wulgarni i nie kryją się za bardzo, w jakim celu przychodzą ich nowo poznani znajomi. Zachowywali się jak w domu publicznym. Zdecydowaliśmy, że będziemy przyjmować pod nasz dach tylko rodziny – przyznaje właścicielka pensjonatu.

Podobnego zdania jest pani Marzena, właścicielka pensjonatu w Dębkach. – Mamy przede wszystkim stałych wczasowiczów, ale po latach prowadzenia biznesu mogę powiedzieć, że mało kto chce gościć 18- czy 20-latków. Ostatni "cięższy" przypadek mieliśmy kilka lat temu, kiedy odwiedziła nas grupa młodych ludzi z jednej z parafii z Poznania. Zostawili pokoje w skandalicznym stanie. Wystarczy wspomnieć, że meble popisali markerami – tłumaczy Marzena. – Takich przypadków znam znacznie więcej. Kilka lat temu do mojej kuzynki, która oferuje domki letniskowe, też przyjechała młodzież. Przy wyjeździe stwierdzili, że nie zapłacą całej sumy i po prostu wyjechali. Znali ceny wynajmu domków, więc nie było mowy o wziętej z kosmosu kwocie – opowiada mieszkanka miejscowości letniskowej.

Tak zachowują się niesforni turyści w Zakopanem

Niektórzy wolą "dmuchać na zimne" i nie ryzykować

– Od samego początku prowadzenia działalności przyjęliśmy zasadę, że nie gościmy młodzieży. Za dużo historii słyszeliśmy, w jakim stanie zostawiają pokoje. Niech spędzają wakacje na polu namiotowym. Tam mogą robić co chcą i się wyszaleć na łonie natury – mówi Mariola Struck, właścicielka pokoi na wynajem w Chałupach.

Właścicieli obiektów, którzy mają podobne zdanie na temat młodych ludzi przyjeżdżających na wczasy, jest znacznie więcej. Wielu z nich nie zgłasza szkód na policję, chociaż niekiedy wynoszą one kilkaset zł, a nawet więcej. Po prostu wyrzucają delikwentów za próg lub próbują na własną rękę skontaktować się z rodzicami. Z różnym skutkiem.

Kamila Miciuła z serwisu Nocowanie.pl, portalu oferującego obiekty na terenie kraju, komentuje, że zastrzeżenia dotyczące skandalicznych przypadków do nich nie docierają. Choć niektórzy z góry skreślają młodzież z listy potencjalnych klientów. – Niektórzy właściciele chętniej rezerwują pokoje rodzinom niż grupie znajomych. Jednak nie ma reguły, co do zachowań turystów i nie można w ten sposób kategoryzować osób podróżujących – podkreśla Miciuła.

Wybrane dla Ciebie
Tam opłaca się lecieć. Loty potaniały, a posiłek kupisz od 5 zł
Tam opłaca się lecieć. Loty potaniały, a posiłek kupisz od 5 zł
Polak zatrzymany w Pompejach. Turysta próbował się tłumaczyć
Polak zatrzymany w Pompejach. Turysta próbował się tłumaczyć
Okradali turystów na wakacyjnej wyspie. Policja rozbiła gang
Okradali turystów na wakacyjnej wyspie. Policja rozbiła gang
Pracował na polu, żeby odnowić łąkę. Trafił na wielki skarb
Pracował na polu, żeby odnowić łąkę. Trafił na wielki skarb
Nowy kierunek z Polski. Strzeliste wieżowce i cuda natury. Szykuje się hit
Nowy kierunek z Polski. Strzeliste wieżowce i cuda natury. Szykuje się hit
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie