Niejednokrotnie pisaliśmy o turystach, którzy wracając z wakacji, starają się wwieźć do swojego kraju muszle, koralowce lub nawet mniejsze czy większe zwierzęta. Mieszkanka Warszawy zrobiła to jednak zupełnie nieświadomie. Kiedy otworzyła swoją walizkę, była w niemałym szoku.