Tajlandia. Phuket zamyka się na miejscowych turystów. Co z obcokrajowcami?
Od 3 sierpnia na wakacyjną wyspę Phuket nie będą mogli wjechać turyści ani inni podróżni z Tajlandii. Taki zakaz ma być ratunkiem dla pilotażowego programu turystycznego, w ramach którego Phuket odwiedziło już kilkanaście tys. cudzoziemców.
02.08.2021 13:02
Obecnie w ramach rządowego programu zaszczepieni podróżni z wybranych krajów mogą spędzić na wyspie wakacje bez konieczności odbywania kwarantanny, pod warunkiem, że przejdą negatywnie test na koronawirusa. Z danych lokalnego urzędu ds. turystyki (TAT) wynika, że od 1 do 29 lipca z takiej możliwości skorzystało ok. 12,6 tys. osób.
Z tej okazji skorzystała m.in. dziennikarka Wirtualnej Polski Basia Żelazko, która o swojej podróży opowiedziała w programie WP "Newsroom". - Wcale nie tak łatwo dostać się do Tajlandii. Trzeba spełnić bardzo dużo warunków i przygotować dużo dokumentów - opowiadała. Dokument potwierdzający szczepienie, ubezpieczenie za 150 dolarów, zabukowany hotel z rządowej listy, formularz o stanie zdrowia, zgoda na wjazd - to warunki wjazdowe, które Basia musiała spełnić jako zagraniczna turystka. - Wszystko trzeba przynieść na lotnisko i mieć nadzieję, że się uda - opowiadała.
Phuket tylko dla zagranicznych turystów
Tyle szczęścia co zagraniczni turyści nie mają teraz Tajowie. Decyzję o zamknięciu Phuket dla nich podjęto, gdy dzienna liczba zakażeń sięgnęła tam 50 osób. Władze tłumaczą, że jej dalszy wzrost stawiałby pod znakiem zapytania kontynuację eksperymentalnego programu mającego ulżyć miejscowemu przemysłowi turystycznemu. Zapewniają jednak, że nowe restrykcje, obliczone na zmniejszenie liczby infekcji, w żaden sposób nie dotkną zagranicznych wczasowiczów.
W Tajlandii program szczepień wygląda nieco inaczej niż w większości państw świata. Mieszkańców szczepią prowincjami. Phuket może się obecnie pochwalić największym w Tajlandii odsetkiem w pełni zaszczepionych mieszkańców. Wynosi on ok. 70 proc.
Zobacz także
Turystyka w Tajlandii
Branża turystyczna w Tajlandii ma ogromny wpływ na gospodarkę kraju. Generowała w ubiegłych latach niemal 20 proc. PKB.
W 2020 roku liczba zagranicznych urlopowiczów spadła o 83 proc. – z niemal 40 mln w 2019 roku do 6,7 mln. Według oficjalnych danych kraj stracił na tym około 50 dolarów. Od początku pandemii pracę w sektorze turystycznym Tajlandii straciło ponad 2 mln osób. Dlatego powrót zagranicznych turystów jest bardzo ważny dla przywrócenia stabilnej sytuacji w kraju.
7 dni we wrześniu na Phuket można obecnie zarezerwować za ok. 3999 zł. Oferta jest dostępna z wylotem z Warszawy. W cenę wliczone są śniadania.
Źródło: PAP/WP