Tak oszukują turystów w Hiszpanii. "Unikaj jak zarazy"

Niektóre z oszustw stoswanych na całym świecie bywają tak wyrafinowane, że turystom trudno się w nich połapać. Mieszkający w Hiszpanii Brytyjczyk ostrzega na portalu Reddit przed jednym z popularnych w tym kraju sposobów na wyłudzanie pieniędzy.

Wręczanie turystom drobiazgów to popularne oszustwo w Hiszpanii
Wręczanie turystom drobiazgów to popularne oszustwo w Hiszpanii
Źródło zdjęć: © Getty Images | cenkertekin
oprac. MSI

10.04.2024 | aktual.: 10.04.2024 16:22

Hiszpania jest jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych w Europie. Polacy chętnie spędzają w tym kraju swoje urlopy i zazwyczaj wracają z nich zadowoleni. Powszechnie jednak wiadomo, że w Hiszpanii, a szczególnie w dużych miastach, jak np. Barcelona, należy uważać m.in. na kieszonkowców.

W Hiszpanii lepiej nie przyjmować kwiatów od nieznajomych na ulicy

Turyści często padają ofiarami oszustów, którzy co rusz wymyślają nowe pomysły na to, jak naciągnąć albo ograbić przyjezdnych. Swoje sposoby często opierają na tym, że turyści nie znają otoczenia i lokalnych zwyczajów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W wątku na temat oszustw w serwisie Reddit użytkownik Olyve_Oil ostrzegł użytkowników portalu przed jednym z popularnych scamów: "Unikaj jak ognia wszelkich osób, które próbują wręczyć ci kwiaty, pęczki rozmarynu lub pragną czytać z twojej dłoni. Nawet nie próbuj zauważyć ich obecności".

Turystom może się wydawać, że są to miłe gesty od przyjaznych mieszkańców, ale już po chwili zwykle otrzymują nieoczekiwaną prośbę o płatność. Cena nie jest z góry ustalona i chociaż turyści nie są prawnie zobowiązani do uiszczenia opłaty za "podarunek", często są do tego zmuszani.

Oszuści lubią atakować w mocno zaludnionych miejscach
Oszuści lubią atakować w mocno zaludnionych miejscach © Getty Images | Jordi Clave Garsot

Na turystów czają się również kieszonkowcy

Tego typu sceny przeszły do porządku dziennego w dużych hiszpańskich miastach i często rozgrywają się w pobliżu znanych obiektów turystycznych lub tętniących życiem stacji transportu publicznego. "Nie przyjmuj od ludzi róż ani bukietów. Zmuszą cię do zapłaty" - radzi inny użytkownik Reddit.

Apeluje się również do turystów, aby zachowali czujność, ponieważ w zatłoczonych obszarach miejskich często dochodzi też do kradzieży kieszonkowych. Słynny deptak Barcelony, Las Ramblas, zyskał nawet reputację jednego z głównych europejskich punktów docelowych dla kieszonkowców.

Źródło: dailystar.com

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)