Taszkent - najnowocześniejsze miasto w Azji Środkowej

Taszkent to licząca blisko 3 miliony mieszkańców aglomeracja, położona nad rzeką Chirchiq, w otoczeniu pasma górskiego Tienszan. To jedno z największych miast w Azji Środkowej. W 1865 r. zostało zdobyte przez wojsko carskie i stało się częścią Imperium Rosyjskiego. Przez 6 lat, począwszy od 1918 r., było stolicą Turkiestańskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. W 1930 r. do Taszkentu z Samarkandy przeniesiono stolicę utworzonej w 1924 r. Uzbeckiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Pozostał nią także po odzyskaniu przez Uzbekistan niepodległości w 1991 r. Dziś główne miasto w kraju jest młode i nowoczesne - jego budowę, praktycznie od podstaw, zaczęto 50 lat temu, po tym jak zostało zniszczone w wyniku silnego trzęsienia ziemi. Czy warto je odwiedzić?

wg

Uzbekistan odnotował w zeszłym roku najwyższą liczbę odwiedzin turystycznych od uzyskania niepodległości. Na liście miejsc, które odwiedzają obcokrajowcy, praktycznie zawsze jest Taszkent, który ma ogromne aspiracje, by stać się jednym z najważniejszych miast Azji. Tamtejszy rząd robi co może, by jego stolica wyglądała potężnie, dumnie i bogato. W odróżnieniu od innych miast w regionie, górują tam biurowce i piękne budowle, jednak nie przytłaczają one tak, jak w przypadku kazachstańskiej Astany. Taszkient słynie jako "miasto ogrodów" - ponad 35 proc. obszaru miejskiego zajmują obszary zielone. Pełno tam parków, a wiele niezagospodarowanych części miasta jest obsadzanych drzewami i kwiatami.

Pomimo tego, że Taszkient jest miastem nowoczesnym, ma on również słabsze strony. Odwiedzający go turyści, którzy zapuszczą się w wąskie uliczki poza centrum, nie zobaczą drogich butików znanych marek, a ujrzą pozostałości dawnego miasta, biednego i zniszczonego przez trzęsienie ziemi, które miało miejsce w 1966 roku. Mieszkańcy stolicy zachęcają jednak, by i tam się wybrać, bo jak twierdzą, tam właśnie można poznać prawdziwe oblicze Taszkientu i to tam koncentruje się życie. Znajdziemy tam bazary, na których kupimy lokalne produkty czy ręcznie zdobione naczynia. Ludzie są pozytywnie nastawieni do odwiedzających i ciekawi miejsca ich przybycia. Choć w Uzbekistanie ludzie posługują się podobnym do tureckiego językiem uzbeckim, wiele osób zna rosyjski, tak więc znając jego podstawy, z łatwością porozumiemy się z miejscowymi.

Taszkent jest jednym z niewielu miast byłego Związku Radzieckiego, w którym wybudowano metro przez rokiem 90. XX w. Składa się z trzech linii. Pierwszą i drugą zbudowano w latach 70 i 80. XX w., zaś trzecią w 2001 roku. Łącznie liczą 29 stacji i ciągną się na długości 36 kilometrów. Rozbudowany system transportu miejskiego w stolicy Uzbekistanu sprawia, że poruszanie się po mieście jest łatwe i przyjemne. Stacje są piękne i pełne przepychu. Zostały zbudowane na wzór metra moskiewskiego. Służą także jako schron na wypadek kataklizmów. Przed wejściem na stację każdy poddawany jest kontroli, łącznie z rewizją plecaków i toreb.

Do najważniejszych atrakcji w Taszkiencie można zaliczyć Muzeum Historii. Znajduje się w budynku, w którym dawniej było Muzeum Lenina. W mieście znajduje się kilka mauzoleów, w tym założyciela dynastii Wielkich Mongołów czy szejka Hawendi Tachura z XV w. Warto wybrać się także do Pałacu Księcia Romanowa, Opery i Teatru Baletowego czy do meczetu piątkowego (Juma) z XV wieku. W Taszkiencie jest też wieża telewizyjna o wysokości 375 metrów - to najwyższa budowla w Azji Środkowej.

Jedną z rzeczy, jaka może zaskoczyć turystę w Uzbekistanie, to obowiązek meldunkowy. Obcokrajowiec może mieszkać tylko w hotelu z licencją. Po przyjeździe otrzymuje niewielkie karteczki, które wypełnia pracownik w miejscu naszego zakwaterowania. Trzeba je zachować - będą one sprawdzane przy wyjeździe z kraju. Przed przyjazdem warto ze sobą zabrać dolary, ponieważ euro nie jest akceptowane w większości miejsc. Aby wybrać się na zakupy w Uzbekistanie, będziemy musieli niekiedy zabrać ze sobą torbę, by pomieścić pakowane po 100 banknotów paczki z pieniędzmi. Wszystko przez denominację. Jeden złoty to ok. 680 sumów uzbeckich, a w obiegu najczęściej funkcjonują banknoty o nominale 50 i 100. Tak więc płacenie czy wydawanie reszty może być niemałym wyzwaniem. W codziennym funkcjonowaniu pomagają liczarki do pieniędzy, które spotkamy dosłownie na każdym kroku. Ceny w Uzbekistanie są o ok. 10-20 proc. niższe niż w Polsce.
*Jak dostać się z Polski do Taszkentu? *
Nie ma bezpośrednich połączeń z naszego kraju do stolicy Uzbekistanu. Możemy dostać się tam m.in. liniami Turkish Airlines z przesiadką w Istambule lub Aerofłot z międzylądowaniem w Moskwie. Ceny zaczynają się od ok. 1300 zł za przelot w dwie strony.

wg